Rzecznik KE: Bruksela nigdy nie finansowała murów ani ogrodzeń

Źródło:
PAP
Wojsko rozkłada drut kolczasty na granicy z Białorusią w okolicy miejscowości Grzybowszczyzna
Wojsko rozkłada drut kolczasty na granicy z Białorusią w okolicy miejscowości GrzybowszczyznaTVN24
wideo 2/3
Wojsko rozkłada drut kolczasty na granicy z Białorusią w okolicy miejscowości GrzybowszczyznaTVN24

Powinniśmy pamiętać o historycznym znaczeniu zburzenia murów i ogrodzeń dzielących kontynent europejski - powiedział w rozmowie z PAP rzecznik Komisji Europejskiej Stefan De Keersmaecker. Odniósł się tym samym do apelu Manfreda Webera, przewodniczącego frakcji Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim, o sfinansowanie przez Unię Europejską fizycznego ogrodzenia na granicy z Białorusią.

Manfred Weber poinformował w tym tygodniu, że popiera apel 12 państw członkowskich o sfinansowanie fizycznej bariery za unijnej pieniądze na granicy UE. Na początku października grupa 12 krajów UE wezwała Brukselę do szybkiego stworzenia konkretnych rozwiązań i mocnej odpowiedzi, by zmierzyć się z instrumentalizacją nielegalnej migracji i innymi zagrożeniami hybrydowymi. W tym kontekście pojawił się apel o reformę kodeksu granicznego Schengen, który reguluje wspólne zasady przemieszczania się w UE. Pod listem podpisały się: Austria, Bułgaria, Cypr, Czechy, Dania, Estonia, Grecja, Węgry, Litwa, Łotwa, Polska i Słowacja.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

- Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim bardzo trudno jest zrozumieć, dlaczego UE nie może sfinansować fizycznego ogrodzenia na granicy z Białorusią – powiedział Weber w rozmowie z portalem Politico. - Toczy się wojna hybrydowa, nie powinniśmy być naiwni. To kwestia obrony i upewnienia się, że to my decydujemy, komu wolno wjechać do Europy, a nie dyktatorowi Łukaszence - dodał. Weber stwierdził, że kraje takie jak Litwa, Łotwa i Polska zasługują na "nasze pełne wsparcie w tym mobilizację funduszy na budowę fizycznej granicy".

Odpowiedź Komisji

- Misją Unii Europejskiej jest budowanie Europy, która dalej rozwija prawa podstawowe, wolność, demokrację, równość i rządy prawa. Dlatego Komisja nigdy nie finansowała murów ani ogrodzeń. Jak powiedziała 22 października przewodnicząca Ursula von der Leyen, od dawna stoimy na stanowisku, że nie będzie funduszy na druty kolczaste czy mury - powiedział Stefan De Keersmaecker.

Rzecznik dodał, że Komisja Europejska, we współpracy z agencjami unijnymi, aktywnie wspiera długoterminowe, zaawansowane rozwiązania w zakresie zarządzania granicami i nadzoru granic "zgodnie z europejskimi wartościami i prawem europejskim poprzez zaangażowanie znacznych zasobów finansowych i ludzkich".

- Jest to główny powód, dla którego decydujemy się skoncentrować nasze wsparcie finansowe nie na podstawowej infrastrukturze, ale na zintegrowanych rozwiązaniach w zakresie zarządzania granicami, które zapewniają, że nielegalne przekroczenia granicy nie pozostaną niewykryte i które są powiązane ze skutecznym i szybkim zarządzaniem migracją i systemem azylowym. Naszym celem jest wykorzystywanie funduszy UE zawsze tam, gdzie mają one największą wartość dodaną i zgodnie z naszymi wartościami i prawami podstawowymi - zaznaczył De Keersmaecker.

Wsparcie długoterminowych projektów

W ostatnim cyklu finansowania (2014-2020) państwom członkowskim przyznano łącznie 2,8 mld euro na długoterminowe projekty zarządzania granicami oraz pomoc w sytuacjach nadzwyczajnych. W tym okresie finansowania (2021–2027) Komisja przeznaczy 6,4 mld euro dla państw członkowskich na zarządzanie granicami. Fundusze UE wspierają zintegrowane systemy zarządzania granicami, infrastrukturę, sprzęt i personel.

- Pracownicy agencji UE, EASO, Frontexu i Europolu są gotowi do rozmieszczenia na granicach zewnętrznych, aby w razie potrzeby pomóc państwom członkowskim. Jesteśmy również gotowi do udzielenia dalszej pomocy w razie potrzeby. Nowe systemy informacyjne, takie jak system wjazdu/wyjazdu, pomogą poprawić jakość i skuteczność kontroli oraz wykrywania oszustw związanych z dokumentami i tożsamością - powiedział rzecznik KE.

- Europejski system informacji o podróży oraz zezwoleń na podróż pomoże zidentyfikować wszelkie zagrożenia związane z bezpieczeństwem lub nielegalną migracją, jakie mogą stwarzać osoby zwolnione z obowiązku wizowego, zanim jeszcze dotrą do granic UE. Ponadto do 2023 r. systemy informacyjne służące do zarządzania granicami i migracjami powinny stać się w pełni interoperacyjne, zapewniając funkcjonariuszom straży granicznej informacje potrzebne do kontrolowania wjazdu do UE i zarządzania ryzykiem w zakresie bezpieczeństwa, zdrowia i migracji - dodał.

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: