Brytyjskie myśliwce przechwyciły we wtorek rosyjskie samoloty zbliżające się do granic przestrzeni powietrznej Estonii. To już drugi taki incydent w ciągu tygodnia - poinformowało ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii.
Cztery samoloty Typhoon zostały poderwane z lotniska w estońskim Amari, gdy na radarach pojawiło się pięć niezidentyfikowanych maszyn lecących w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, wzdłuż granicy Estonii.
Brytyjczycy najpierw spotkali się w powietrzu z dwoma Su-27, a następnie trafili na dwa kolejne takie myśliwce oraz na rozpoznawczy samolot Ił-20. Według rzecznika resortu obrony Rosjanie mieli wyłączone transpondery i nie odpowiadali na wezwania centrów kontroli lotów. Lecieli wzdłuż północnej i zachodniej granicy Estonii, nad Morzem Bałtyckim. Przez niemal cały ten czas towarzyszyły im typhoony RAF.
W ostatni czwartek brytyjskie myśliwce przechwyciły w podobnych okolicznościach trzy rosyjskie wojskowe samoloty transportowe.
Obrona sojuszników
W estońskiej bazie Amari stacjonują obecnie cztery Typhoony wchodzące w skład 140. Skrzydła Ekspedycyjnego. Brytyjskie maszyny przyleciały tam pod koniec kwietnia wraz z Portugalczykami na F-16. Zmienili Belgów i Hiszpanów, również latających na myśliwcach F-16 i Typhoon (przez Hiszpanów nazywanych Eurofighter).
Przechwycenie rosyjskich samolotów było rutyną. Podczas swojego poprzedniego dyżuru w ramach Baltic Air Policing w 2015 roku Brytyjczycy byli podrywani alarmowo 17 razy i zidentyfikowali 40 rosyjskich samolotów.
Autor: //gak / Źródło: Daily Mail
Źródło zdjęcia głównego: BRITISH MINISTRY OF DEFENSE / CROWN COPYRIGHT