Rosja musi przeprowadzić uczciwe wybory, by zapewnić podjęcie rozległych reform w celu uniknięcia stagnacji politycznej i gospodarczej - powiedział w piątek rosyjski minister finansów Aleksiej Kudrin na forum inwestorów w Krasnojarsku na Syberii.
Dodał, iż Rosja traci na braku rządów prawa i na tym, że gospodarka jest wciąż zbyt zależna od przychodów z eksportu ropy naftowej i gazu ziemnego.
Bliski współpracownik premiera Władimira Putina uważa, że wybory parlamentarne w roku 2011 i prezydenckie w 2012 muszą być "uczciwe i sprawiedliwe", by zapewnić wsparcie dla reform gospodarczych.
Mało inwestycji
Kudrin przypomniał, że zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Rosji trzeci rok z rzędu malały w roku 2010 i wyniosły około 12-14 mld dolarów. - To mało, w lepszych latach było to do 27 mld dolarów - przypomniał minister, zaznaczając, że inwestorzy zagraniczni "chcą zrobić przerwę i zobaczyć, jak będzie".
Inwestorzy zagraniczni, jak pisze AFP, wycofali miliardy dolarów, by zainwestować je w państwach uważanych za bezpieczniejsze.
Minister Kudrin ocenił też, że wzrost gospodarczy, który osiągnął 4 proc. PKB w roku 2010, po spadku o 7,8 proc. w roku 2009, jest za słaby, gdyż przy takim wzroście gospodarka może jedynie zachować swą obecną pozycję.
Dla efektywności gospodarki rosyjskiej tempo jej wzrostu powinno wynosić nie mniej niż 6-7 proc. PKB rocznie - podkreślił Kudrin na forum w Krasnojarsku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org