"Zainspirowani ostatnią podróżą na Krym delegacji francuskich posłów, możliwość wizyty na półwyspie rozważają także członkowie frakcji niemieckiego Bundestagu z partii Lewica" - napisała rosyjska gazeta "Izwestija", cytując przedstawiciela ugrupowania Alexandra Neu'a. Ten z kolei w niemieckim radiu Deutsche Welle powiedział, że jego wypowiedź została źle zinterpretowana.
Publikacja poniedziałkowej rosyjskiej gazety "Izwiestija" pt. "Krym mogą odwiedzić deputowani Bundestagu" odbiła się szerokim echem w mediach rosyjskich. "Izwestija" poinformowały, że "coraz więcej zachodnich parlamentarzystów rozważa możliwość odwiedzenia rosyjskiego półwyspu".
"Zainspirowani ostatnią podróżą na Krym francuskich parlamentarzystów, członkowie frakcji niemieckiego Bundestagu z partii Lewica również rozważają możliwość wizyty na półwyspie" - napisały "Izwestija".
Cytując przedstawiciela niemieckiej lewicy Alexandra Neu'a, który miał powiedzieć: "Wizyta na Krymie francuskich parlamentarzystów była krokiem pokazowym dla wielu polityków europejskich. Jak tylko w Bundestagu zakończą się letnie wakacje, parlamentarzyści przedyskutują ten pomysł".
Wizyta posłów z Włoch
Alexander Neu miał przekonywać rosyjskich dziennikarzy, że "francuscy posłowie postąpili słusznie".
"Wybrańcy narodu muszą powiedzieć oficjalnym władzom francuskim, polityków i społeczności o tym, co dzieje się w rzeczywistości. To była dobra decyzja. Poglądy polityczne partii Lewica różnią się od poglądów innych partii w Bundestagu, dlatego możliwość wizyty na Krymie jest dla nas bardziej akceptowalna" - cytuje posła niemieckiego parlamentu rosyjski dziennik.
"Nie tylko w Niemczech czy we Francji podzielają opinię o ważności powiedzenia 'lepiej raz zobaczyć, niż sto razy usłyszeć'. Wcześniej poinformowano, że Krym chcą odwiedzić także włoscy parlamentarzyści z ruchu Pięciu Gwiazd oraz senatorowie z Ligi Północnej. Decyzja w tej sprawie zapadnie po przerwie parlamentarnej. Grupa włoskich polityków w składzie 8-10 osób chce zobaczyć, jak wygląda życie na Krymie po referendum w marcu 2014 roku" - komentowały "Izwestija".
Zaskoczenie przedstawiciela lewicy
W rozmowie z niemiecką rozgłośnią Deutsche Welle Alexander Neu powiedział, że był zaskoczony własną wypowiedzią w rosyjskim dzienniku.
- Na pytanie gazety "Izwiestija", czy możemy sobie wyobrazić, że posłowie Bundestagu odwiedzą Krym, powiedziałem, że pewnego dnia, w drugiej połowie roku, takie pytanie może zostać przedyskutowane we frakcji partii Lewica. Jednak zarówno pozytywnej, jak i negatywnej odpowiedzi nie udzieliłem. Być może sam podejmę taki temat podczas jednego z posiedzeń frakcji. Wyniki tej dyskusji będą otwarte, co nie oznacza, że ktoś z lewicy czy posłowie innych partii pojadą na Krym - zaznaczył Neu.
Na swoim portalu rozgłośnia Deutsche Welle przypomniała o stanowisku władz w Berlinie, które uznały rosyjską aneksję Krymu za łamanie prawa międzynarodowego i oświadczyły, że nigdy nie zaakceptują takiego stanu rzeczy.
Pisząc o podejściu Lewicy do sprawy Krymu Deutsche Welle podkreśla, że "wielu polityków tego postkomunistycznego ugrupowania podziela opinie władz, jednak ostatecznego stanowiska w tej sprawie frakcja parlamentarna lewicy jeszcze nie sformułowała".
Autor: tas\mtom / Źródło: dw.com, Izvestia
Źródło zdjęcia głównego: Flckr (CC BY SA 2.0) | Nick Savchenko