Rosyjski dyplomata na uroczystości w Saksonii. Premier landu wykorzystał okazję

Ambasador Rosji w Niemczech Siergiej Nieczajew
Rosyjski dyplomata na uroczystości w Saksonii
Źródło: Reuters

- Rosja rozpoczęła wojnę przeciwko Ukrainie. I zakończenie tej wojny zależy od Rosji - rzucił w kierunku rosyjskiego ambasadora w Niemczech saksoński premier Michael Kretschmer. Rosyjski dyplomata pojawił się na uroczystości mimo obiekcji ze strony ukraińskiego ambasadora i MSZ w Berlinie.

Kluczowe fakty:
  • Rosyjski ambasador usłyszał kilka dobitnych słów. Skomentował tę sytuację w rozmowie z dziennikarzami.
  • Premier Saksonii powiązał obecność dyplomaty z nieobecnością części innych gości.
  • Niemieckie MSZ przestrzega przed chęcią instrumentalizacji pamięci historycznej przez Kreml.

W Torgau w Saksonii upamiętniono w piątek 80. rocznicę spotkania żołnierzy amerykańskich i radzieckich nad Łabą pod koniec II wojny światowej. Na uroczystości pojawił się ambasador Rosji w Niemczech Siergiej Nieczajew.

Wykorzystując jego obecność, premier Saksonii Michael Kretschmer przypomniał o odpowiedzialności Rosji za wojnę w Ukrainie.

- To Rosja rozpoczęła wojnę przeciwko Ukrainie z naruszeniem prawa międzynarodowego. (...) I zakończenie tej wojny zależy od Rosji. Tylko od Rosji - powiedział Kretschmer w kierunku rosyjskiego ambasadora.

- Historyczną rzeczywistością jest również to, że wielu ludzi z Armii Czerwonej, dwanaście milionów żołnierzy Armii Czerwonej, straciło życie podczas II wojny światowej - mówił Kretschmer. Wśród nich było wielu Rosjan, ale także Ukraińców, Białorusinów i Gruzinów.

Według premiera tego landu "byłoby lepiej, bardziej stosownie, gdyby przedstawiciele Ukrainy, Gruzji czy Białorusi również byli z nami". - Fakt, że nie przybyli, prawdopodobnie ma związek z obecnością naszego rosyjskiego kolegi - dodał.

Ambasador Rosji w Niemczech Siergiej Nieczajew (po środku)
Ambasador Rosji w Niemczech Siergiej Nieczajew (po środku)
Źródło: PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE

Ambasador "dobrze się czuje"

Sam Nieczajew, jak zauważył portal dziennika "Berliner Zeitung", "otoczony przez dziennikarzy i obywateli", stwierdził, że "dziś musimy pamiętać o poległych żołnierzach, dlatego ten dzień jest dla nas tak ważny". Nieczajew zapytany, co sądzi o tym, że nie jest mile widziany na uroczystości, odpowiedział: - Nie czuję tego. Czuję się dobrze.

Dyplomata nie mógł przemawiać podczas ceremonii składania wieńców. Jego zapowiedziany udział w obchodach wzbudził już wcześniej kontrowersje.

Siergiej Nieczajew nie został mile przywitany
Siergiej Nieczajew nie został mile przywitany
Źródło: PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE

Ambasador Ukrainy ostrzegał, MSZ wydało zalecenia

Ambasador Ukrainy w Niemczech Ołeksij Makejew ostrzegł przed udziałem przedstawicieli Rosji w upamiętnianiu kapitulacji Wehrmachtu 80 lat temu - pisze w piątek portal tygodnika "Spiegel".

Makejew odniósł się też w rozmowie z tygodnikiem do trwającej wojny przeciwko jego krajowi.

Rosja bombarduje ukraińskie miasta, torturuje cywilów na okupowanych terytoriach, deportuje ukraińskie dzieci, zabija ukraińskich ocalałych z Holokaustu i nazywa to "wyzwoleniem od nazistów". Jest to "najbardziej perfidna i najgorsza relatywizacja usprawiedliwiająca nowe zbrodnie wojenne" - powiedział ukraiński dyplomata.

Ocenił, że wraz z wojną "Rosjanie podeptali również wkład ich własnych przodków w zwycięstwo nad narodowym socjalizmem".

Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych zaleciło niedawno, aby przedstawiciele Rosji i Białorusi nie byli zapraszani na uroczystości związane z rocznicą zakończenia II wojny światowej. MSZ chce zapobiec instrumentalizacji II wojny światowej przez Rosję w celu usprawiedliwienia rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Każdego roku, 25 kwietnia, Torgau upamiętnia tak zwany Dzień Łaby, kiedy to amerykańscy i radzieccy żołnierze spotkali się na zniszczonym moście na Łabie. Zdjęcie uścisku dłoni w Torgau obiegło cały świat jako symbol zakończenia II wojny światowej i wyzwolenia spod nazistowskiej tyranii - przypomniał "Spiegel".

Loża prasowa
Dowiedz się więcej:

Loża prasowa

Czytaj także: