Ukraiński wywiad informuje o czterystu żołnierzach rosyjskich, którzy wylądowali na Krymie w pobliżu granicy administracyjnej z Ukrainą.
Główny Zarząd Wywiadowczy Ministerstwa Obrony przekazał, że żołnierzy wojsk powietrznodesantowych Rosji dostarczyły na Krym cztery samoloty transportowe Ił-76.
Wywiadowcy nie precyzują, w jakim celu i gdzie konkretnie pojawił się desant. Informują, że wojskowi wylądowali na półwyspie na spadochronach, samoloty zaś "po wykonaniu zadania", wylądowały na lotnisku wojskowym Dżankoj.
"W ten sposób rosyjskie okupacyjne dowództwo wzmacnia obecność wojskową na tymczasowo anektowanym terytorium, a także kontynuuje prowokacyjne działania w pobliżu granicy administracyjnej z Ukrainą" – podał w komunikacie wywiad ukraiński.
W listopadzie zeszłego roku Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy poinformowała o pięciu samolotach transportowych Ił-76, które przerzuciły dwie taktyczne grupy batalionowe desantu z 98. powietrzno-desantowej dywizji Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej z miasta Iwanowo. Rada przekazała, że w okolicach miejscowości Kałyniwka, w odległości trzech kilometrów na północny zachód od miasta Dżankoj, Rosjanie rozlokowują ponadto 97. pułk desantowo-szturmowy, należący do 7. dywizji szturmowej z Nowosybirska.
Kontrola gotowości bojowej
Dżankoj jest położony na północy Krymu, w odległości kilkudziesięciu kilometrów od graniczącego z półwyspem obwodu chersońskiego na Ukrainie.
Ukraiński portal korespondent.net przypomniał, że 22 marca na Krymie złożył wizytę minister obrony Rosji Siergiej Szojgu, który sprawdzał gotowość bojową wojsk na anektowanym półwyspie.
Korrespondent.net napisał także o zapowiedziach władz na Kremlu, które zamierzają zorganizować w tym roku w pobliżu granicy z Ukrainą ćwiczenia strategiczne "Kaukaz-2016".
Autor: tas//gak / Źródło: Ukrinform, korrespondent.net
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru