Rosyjska Mata Hari na usługach Kremla

Aktualizacja:
Rosyjska Mata Hari na usługach Kremla
Rosyjska Mata Hari na usługach Kremla
Fakty TVN
Rosyjska Mata Hari na usługach KremlaFakty TVN

Katia. Młoda, piękna, początkująca modelka. I oni - politycy, przeciwnicy polityczni, krytycy Kremla. Jak łatwo ich zdyskredytować i skompromitować? Namówić piękną Katię, by ich uwiodła - a potem film ze wspólnych igraszek - włącznie z wciąganiem kokainy - umieściła w internecie. Rosja huczy od plotek.

Rosyjska Mata Hari to tak naprawdę Jekaterina Gierasimowa. Jest początkującą modelką, ale już i bohaterką seksualno-politycznego skandalu - prawdopodobnie największego w Rosji.

Uwiodła i zostawiła w sieci

Katii udało się bowiem uwieść kilku czołowych polityków - tak się złozyło, że opozycjonistów znanych z ostrego krytykowania Kremla. Zapraszała ich do swojego wynajętego mieszkania i tam oddawała się wraz z nimi cielesnym uciechom. Czasami pojawiały się również narkotyki.

Jej mieszkanie przypominało jednak dom Big Brothera: wszystko to rejestrowały dziesiątki ukrytych kamer. Ich nagrania znalazły się teraz w internecie i z każdym dniem filmów w sieci jest więcej. Końca nie widać, a do znajomości z Katią przyznają się kolejni znani Rosjanie.

Prowokacja rządu

Choć można byłoby spodziewać się krytyki zachowań polityków, częściej słychać oburzenie... metodami rosyjskiego wywiadu. Nikt bowiem nie wierzy, że działania Katii to przypadek.

- To absolutnie brudna prowokacja, której celem jest dyskredytacja krytyków Kremla. Władza w swoim szaleństwie jest gotowa korzystać z najbardziej odrażających metod, nawet dla mnie stało się to zaskoczeniem, chociaż całe życie upłynęło mi w Rosji - komentował Ilia Jaszyn, członek rosyjskiego ruchu "Solidarność".

Podobnie zdanie mają napotkani przez reportera Faktów TVN na ulicach Moskwy przechodnie. - Jeśli oni występują przeciw rządowi, może to akcja sił prorządowych? - zastanawia się jeden z mężczyzn. - Limonow, Szenderowicz i ta reszta - oni po prostu za dużo gadali - powodów prowokacji domyśla się drugi z przechodniów.

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN