Tuż po tym, jak z Syrii nadeszły doniesienia o pierwszych rosyjskich nalotach, Władimir Putin na posiedzeniu rządu powiedział, jak będzie wyglądać zaangażowanie Rosji w Syrii. - Będzie obejmować tylko siły powietrzne i będzie jedynie tymczasowe - stwierdził prezydent. Relacje i komentarze na bieżąco w TVN24 Biznes i Świat a więcej w "Faktach z zagranicy" o godz. 20.
Putin zaznaczył przy tym, że wciąż jest możliwe i konieczne, aby zjednoczyć wysiłki międzynarodowe w celu stawienia czoła islamskim bojownikom w Syrii. Na dodatek "spodziewa się", że wspierany przez Rosję dyktator Baszar el-Asad będzie "gotowy do pójścia na kompromis w kwestii przyszłości swojego kraju".
Rosyjska interwencja w krwawej wojnie domowej
Rosyjski prezydent wygłosił swoje oświadczenie niedługo po tym, jak z Syrii nadeszły wiadomości, iż wysłane tam w minionym tygodniu samoloty bojowe wojska Rosji przeprowadziły pierwsze naloty. Ministerstwo obrony w Moskwie oznajmiło, że zaatakowano pozycje Państwa Islamskiego. Bombardowany ma być sprzęt islamistów, składy broni, amunicji i paliwa, a także infrastruktura dowodzenia. Anonimowy przedstawiciel wojska USA cytowany przez agencję Reutera twierdzi jednak, że pierwsze naloty przeprowadzono w okolicy miasta Hims i bomby nie spadły na tereny zajęte przez dżihadystów.
Rosjanie już wcześniej sygnalizowali chęć rozpoczęcia ataków z powietrza. W środę przed południem izba wyższa rosyjskiego parlamentu, Rada Federacji, jednogłośnie dała zgodę Putinowi na wysłanie wojsk do Syrii. Informując w telewizji o wyniku głosowania szef administracji Kremla Siergiej Iwanow zaznaczył, że Moskwa nie zamierza wysyłać sił lądowych, lecz jedynie powietrzne, by "wesprzeć siły syryjskie w ich walce z Państwem Islamskim".
"Prośby Damaszku"
Syryjski reżim ze swojej strony oznajmił, że wszelkie zwiększenie rosyjskiej pomocy wojskowej dla Syrii to wynik prośby Damaszku i że prezydent Asad pisał w tej sprawie do prezydenta Rosji Władimira Putina. W oświadczeniu kancelarii syryjskiego prezydenta zaznaczono, że prośba Damaszku jest zgodna z porozumieniami międzynarodowymi i normami stosunków między państwami, a celem jest "realizacja ich interesów narodowych i zagwarantowanie ich integralności terytorialnej".
Autor: mk\mtom / Źródło: Reuters