Kolejne ruchy wojsk rosyjskich na Krymie. Rosjanie zajęli kolejne lotnisko. Wcześniej p.o. ministra obrony Ukrainy Ihor Teniuk poinformował, że ukraińskie wojska nie będą wysłane na Krym. W środę, kilka dni przed referendum dotyczącym wejścia półwyspu w skład Federacji Rosyjskiej, do Waszyngtonu uda się ukraiński premier Arsenij Jaceniuk.
Prawosławni patriarchowie uczestniczący w Stambule w spotkaniu zwierzchników Cerkwi autokefalicznych zaapelowali o pokój na Ukrainie. W komunikacie wezwali oni do "pokojowych negocjacji i modlitewnego pojednania w obecnym kryzysie na Ukrainie". Zarazem, patriarchowie skrytykowali, odnosząc się do Ukrainy, "groźby zajęcia klasztorów i cerkwi z użyciem siły".
Wciąż nieznane są losy dwóch działaczek Automajdanu i dziennikarki, które zniknęły w czasie próby wjazdu na Krym:
Please help to find and rescue our girls in #Crimea! #RussianOccupiers #Russia #Ukraine #HelpUkraine #euromaidan pic.twitter.com/CEBPqzNEIA
— Lilia (@Lyalyalya123) March 9, 2014
Władze Autonomicznej Republiki Krymu oświadczyły, że problemy z transmisją w Symferopolu telewizji ukraińskiej są wywołane przyczynami technicznymi. Rzeczniczka władz ARK zapewniła, że nikt nie odłączał ukraińskich kanałów telewizyjnych. - Według wstępnych danych problem jest wywołany usterkami technicznymi. Nikt nie wyłączał żadnych kanałów - powiedziała rzeczniczka Olha Kowitidi. Zapewniła: - Jestem teraz w Sewastopolu i tutaj wszystkie kanały telewizji ukraińskiej pracują dobrze. Kowitidi dodała też, że po ustaleniu przyczyn awarii, na co potrzebny jest czas, "transmisja zostanie wznowiona". Na Krymie w niedzielę całkowicie wyłączony został sygnał analogowy wszystkich ukraińskich kanałów telewizyjnych. Na częstotliwościach niektórych z nich transmitowane są kanały rosyjskie.
Niechlubna przeszłość samozwańczego "gubernatora" Doniecka:
Gubernator obwodu łuhańskiego na wschodzie Ukrainy Mychajło Bołotskych zapewnił, że dymisja, którą złożył po zajęciu przez prorosyjskich demonstrantów siedziby lokalnych władz nie jest prawdziwa, ponieważ pisał ją pod przymusem. Poinformowała o tym internetowa gazeta "Ukrainska Prawda". Bołotskych powiedział, że napisał dymisję, ponieważ grożono mu użyciem przemocy wobec kobiet i dzieci, które znajdowały się w budynku administracji obwodowej. Podkreślił, że pisana pod przymusem dymisja nie ma mocy prawnej. - Nadal pełnię spoczywające na mnie obowiązki szefa administracji obwodu - oświadczył. Dodał, że za swój obowiązek uważa poszukiwanie kompromisu i prowadzenie dialogu "w celu zachowania integralności naszej Ukrainy".
Ukraina ma nadzieję na podpisanie 17 lub 21 marca politycznej części umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską - oświadczył w niedzielę ukraiński minister spraw zagranicznych Andrij Deszczyca.
17 marca jest planowane spotkanie szefów dyplomacji krajów UE, a 21 marca to drugi dzień szczytu szefów państw i rządów Unii. Deszczyca złożył taką deklarację w rozmowie z ukraińską stacją telewizyjną "1+1".
Wielu dziennikarzy przebywających na Ukrainie pracuje w warunkach zagrażających ich życiu. Ben Brown, dziennikarz BBC opisuje, że próbowano pobić jego ekipę. - Od dawana nie musiałem biegać tak szybko - napisał na Twitterze.
We were seconds away from being beaten up....haven't run so fast for ages! Now safely back in hotel but increasingly scary for journalists
— Ben Brown (@BenBrownBBC) marzec 9, 2014
W niedzielę ukraińskie służby opublikowały nagranie z momentu ostrzelania samolotu dozoru granicznego. W oddali widać, jak w kierunku samolotu oddano strzały.
Samolot został ostrzelany w sobotę, gdy przelatywał około tysiąca metrów od granicy administracyjnej Krymu, zajętego przez siły rosyjskie. Grupa uzbrojonych mężczyzn otworzyła do niego ogień z broni automatycznej. Samolot nie był uzbrojony, wykonywał misję obserwacyjną. Strzały padły ze strony Armiańska. Nikt nie został ranny.
W sieci pojawiły się żarty z krymskiego referendum: „Pamiętacie znaną anegdotę o referendum z wariantami: (1) Tak, nie jestem przeciw, (2) Nie, nie jestem przeciw.
Помните известный анекдот о референдуме с вариантами:"да, не против" и "нет, не против"? Россия именно такой референдум объявила в Крыму
— oleshchuk (@oleshchuk) marzec 9, 2014
W Kijowie świętowano dziś 200. Rocznicę urodzin wieszcza narodowego - Tarasa Szewczenki.
В Крыму - война, а в Киеве - день поэзии, все отмечают 200-летие рождения Шевченко pic.twitter.com/cyAUSENlU2
— Павел Шеремет (@pavelsheremet) marzec 9, 2014
Niemcy rozważają zaostrzenie sankcji wobec Rosji. Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier przyznał w niedzielę, że dotychczasowe dyplomatyczne zabiegi o pokojowe rozwiązanie konfliktu na Ukrainie nie przyniosły żadnych wyników. Steinmeier przyznał, że Niemcy muszą teraz zwiększyć presję na władze w Moskwie, zgodnie z decyzjami szczytu UE z czwartku. - Jeżeli w rozmowach jutro i pojutrze strona rosyjska nie zasygnalizuje gotowości do kompromisu, to będzie trzeba przejść na kolejny stopień sankcji - wyjaśnił minister.
- Ze źródeł w Nowofedoriwce wiemy, że lotnisko sił powietrznych Ukrainy zostało zajęte przez rosyjskich żołnierzy. Jest ich ok. 80. Przygotowali punkty ogniowe wzdłuż pasa startowego. Ustawiają karabiny maszynowe. Pomaga im 40-50 niezidentyfikowanych mężczyzn w cywilnej odzieży – powiedział Selezniow. Według niego napastnicy przeniknęli na lotnisko od strony Michajłowki – bo nie mogli sforsować głównej bramy wjazdowej. - Przedostali się z tyłu, od strony przylegającej do lotniska wsi.
„Tituszki” zablokowali swoimi samochodami wszystkie dojazdy do lotniska – dodał Selezniow.
Próba przejęcia ukraińskiej bazy lotniczej Nowofedoriwka, oddalonej kilka kilometrów od miejscowości Saki powiodła się. Lotnisko zostało opanowane przez Rosjan - poinformował kierownik krymskiego centrum prasowego MON Władysław Selezniow.
Od początku marca na terytorium Ukrainy nie wpuszczono z Rosji 3,5 tys. osób, w tym 16 dziennikarzy. Jak poinformował przedstawiciel Państwowej Służby Pogranicznej, osoby te uznano za niepożądane na terytorium Ukrainy.
Charków. Wiec poparcia dla jedności Ukrainy.
#Kharkiv today pic.twitter.com/tdx2FxTpsi”
— Kateryna_Kruk (@Kateryna_Kruk) marzec 9, 2014
Hotel i dwa samochody należące do Tatarów spłonęły w miejscowości Ałuszta na Krymie.
A hotel and 2 cars that belonged to #Crimean tatars were burned near #Alushta http://t.co/rvShCD9Cpx IPR News pic.twitter.com/ONkCfMAZdb
— Euromaidan PR (@EuromaidanPR) marzec 9, 2014
Ministrowie Beneluksu postanowili złożyć wspólną wizytę, by nadać jej większą wagę - wyjaśnił resort spraw zagranicznych Belgii. Reynders, Timmermans i Asselborn spotkają się z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Andrijem Deszczycą, p.o. prezydenta Ołeksandrem Turczynowem, a także z przedstawicielami organizacji pozarządowych - podaje agencja Belga. Szefowie dyplomacji mają ponownie przedstawić w Kijowie stanowisko Unii Europejskiej wobec ukraińskiego kryzysu, czyli podkreślić, że będzie ona bronić suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy, domaga się wycofania sił rosyjskich z Krymu, a ponadto uznaje referendum w sprawie ewentualnego przyłączenia Krymu do Rosji, które ma się odbyć 16 marca, za nielegalne i niezgodne z ukraińską konstytucją.
Do Kijowa udadzą się szefowie dyplomacji Belgii, Holandii i Luksemburga - Didier Reynders, Frans Timmermans i Jean Asselborn.
#Benelux mission to Kiev #Ukraine with MFAs Didier Reynders, Frans Timmermans, Jean Asselborn starting tonight. @dreynders @MinBuZa_news
— Belgium MFA (@BelgiumMFA) marzec 9, 2014
Prorosyjscy manifestanci zebrali się też w niedzielę w Ługańsku, przy granicy z Rosją i zajęli siedzibę władz obwodu ługańskiego, zmuszając gubernatora do podpisania dymisji - podały lokalne media. Również w stolicy Krymu, Symferopolu, zebrało się co najmniej 5 tys. osób, by zamanifestować chęć przyłączenia się do Rosji.
Tymczasem kandydujący na prezydenta lider partii UDAR Witalij Kliczko zdecydował się odwołać spotkanie z mieszkańcami Doniecka, które miało się odbyć w niedzielę popołudniu, kilkaset metrów od placu Lenina.
Choć Zachód podkreśla swój sprzeciw wobec rosyjskiej interwencji wojskowej na Krymie, to mieszkańcy Doniecka są innego zdania. W niedzielę blisko 10 tys. osób wzięło udział w prorosyjskiej manifestacji w tym mieście. - Nie chcemy ani do NATO, ani do Unii Europejskiej, nie popieramy rządu w Kijowie: nikt go nie wybrał, oni sami się mianowali - powiedział agencji AFP 40-letni uczestnik manifestacji, która zebrała się na placu Lenina. - Ludzie tak się zmobilizowali, ponieważ wyczerpuje się ich cierpliwość, a Ukraina jest wciągana w polityczno-gospodarczą rozgrywkę przez Europę i Zachód - powiedział jeden z organizatorów protestu Robert Donia, który obiecał też, że w najbliższych dniach odbędą się kolejne manifestacje.
Kolejna interwencja rosyjskich żołnierzy na Krymie. Przed teren lotniska w miejscowości Nowofedoriwka podjechały cztery ciężarówki z rosyjskimi żołnierzami - poinformował kierownik krymskiego centrum prasowego MON Władysław Selezniow, którego cytuje Ukrainska Pravda. Wg jego doniesień, tam również znajdują się dwie ciężarówki z aktywistami.
Nad lotniskiem miały pojawić się także dwa śmigłowce MI-24.
Około 10 cywilnych samochodów osobowych, próbuje przedostać się na teren lotniska ze strony okolicznych wsi. Rosyjscy wojskowi nalegają, by wpuścić ich na teren lotniska. Trwają negocjacje.
Billboard nakłaniający do wzięcia udziału w referendum na Krymie, które odbędzie się 16 marca. W czwartek Parlament Autonomicznej Republiki Krymu opowiedział się za wejściem półwyspu w skład Federacji Rosyjskiej. Niedzielne referendum ma to potwierdzić.
Чомусь замість ”и” написали ”или”. pic.twitter.com/9SHMMqIGNW
— Кіберсотня (@cyber100ua) marzec 9, 2014
Reuters podaje, że do spotkania Arsenija Jaceniuka z Barackiem Obamą dojdzie w środę w Waszyngtonie, na kilka dni przed referendum na Krymie.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Chin Xi Jinping odbyli w niedzielę rozmowę telefoniczną na temat Ukrainy. Uzgodnili, że kryzysy na Ukrainie musi być rozwiązany dzięki dyplomacji, na drodze dialogu. "Kanclerz wyjaśniła sytuację na Ukrainie oraz wytłumaczyła, jakie kroki polityczne można podjąć, by rozwiązać konflikt" - napisał rzecznik Merkel Steffen Seibert w komunikacie. "Prezydent Chin również opowiedział się za znalezieniem takiego rozwiązania na drodze dialogu" - dodał Seibert. Xi podkreślił, że należy znaleźć rozwiązanie, które "mieści się w ramach prawa międzynarodowego".
Arsenij Jaceniuk przyjedzie do Waszyngtonu - poinformował Biały Dom. Premier Ukrainy ma się tam pojawić w przyszłym tygodniu, jednak nie sprecyzowano terminu. Tematem rozmów będzie oczywiście sytuacja wynikająca z zajęcia Krymu przez wojska rosyjskie. Biały Dom nie podał żadnych dodatkowych informacji na temat tej wizyty. Wcześniej, podczas posiedzenia rządu sam Jaceniuk zapowiedział wyjazd do Waszyngtonu.
Podczas wiecu przed ambasadą w Berlinie rosyjski obrońca praw człowieka Aleksiej Kozłow poinformował o ukrywanych przez oficjalne media protestach w miastach rosyjskich przeciwko polityce Kremla wobec Ukrainy. - Mówimy wojnie "nie" - podkreślił rosyjski działacz. Tydzień temu kilkaset osób demonstrowało przed ambasadą Rosji w Berlinie.
Tysiąc osób utworzyło w niedzielę przed ambasadą Ukrainy w Berlinie łańcuch ludzki na znak protestu przeciwko rosyjskiej interwencji wojskowej na Krymie. W demonstracji wzięła udział także grupa Polaków. Protestujący skandowali: Niech żyje wolna Ukraina, Putin-faszysta i Ręce precz od Ukrainy. Oprócz flag ukraińskich widoczne były barwy narodowe Polski i Gruzji. Na chodniku przed budynkiem ambasady ustawiono portrety osób, które zginęły podczas walk na Majdanie w Kijowie.
Angela Merkel powiedziała w rozmowie z Władimirem Putinem, że "żałuje braku postępów w przygotowaniu międzynarodowej misji obserwacyjnej na Krymie" - wynika z komunikatu rządu niemieckiego cytowanego przez agencję Reutera.
Wojskowi obserwatorzy misji OBWE dziś po południu przejeżdżali autokarami przez Chersoń. Tam zjedli obiad i pojechali dalej w kierunku Krymu - podaje jeden z ukraińskich blogerów na livejournal.com i uwiarygodnia relację zdjęciami członków misji:
Na Majdanie w Kijowie pojawił się Michaił Chodorkowski. Były magnat finasowy, a przez ostatnie 10 lat więzień polityczny Władimira Putina został przywitany brawami. - Walczcie i zwyciężajcie. Bóg wam pomaga - powiedział na koniec dość emocjonalnego przemówienia, w którym stwierdził, że "na Majdanie nie ma nazistów i faszystów, a jeżeli nawet są to nie w większej liczbie niż na ulicach Moskwy" - Rosyjska propaganda łże jak zawsze - powiedział.
"Ukraińska Prawda" podaje, że rosyjskie wojska (w tłumaczeniu Kremla "samoobrona Krymu") postawiły ultimatum ukraińskim, stacjonującym w bazie w Eupatorii. Do wieczora mają ją opuścić.
18. zmotoryzowana brygada armii rosyjskiej stacjonująca w Czeczenii wyrusza z portu Floty Czarnomorskiej w Noworosyjsku i popłynie na Krym - pisze "Ukraińska Prawda".
18th Motorized Infantry Brigade (from #Chechnya) is preparing to departure from #Russian Black Sea Fleet in #Novorossiysk to #Crimea -pravda
— Euromaidan PR (@EuromaidanPR) March 9, 2014
Jaceniuk zadeklarował, że ukraińską odpowiedzią na działania Rosji „będzie jedność, wiara w swoje siły i przekonanie, że idziemy właściwą drogą”.
Władimir Putin poinformował kanclerz Angelę Merkel, że jest w błędzie i decyzje parlamentu krymskiego są zgodne z prawem międzynarodowym. Putin wytłumaczył też, że rząd Krymu postępuje tak, by chronić mieszkańców półwyspu. Zgodził się równocześnie z Merkel, że wszystkim powinno zależeć na zakończeniu kryzysu.
Espreso.tv donosi, że w Ługańsku położonym na wschodzie kraju, zaledwie kilkanaście kilometrów od granicy z Rosją kilka tysięcy "tituszków" szturmuje siedzibę władz regionalnych. Rosyjska ludność miasta chce też podobno przeprowadzić 16 marca referendum o dołączeniu do Federacji Rosyjskiej.
8000 pro-#russian titushki are going attack the IM&SS in #Lugansk.They also appointed a referendum on joining #Russia on March16 -espreso.tv
— Euromaidan PR (@EuromaidanPR) March 9, 2014
- Nie przewidujemy żadnych ruchów wojsk, żadnych wyjazdów armii w kierunku Krymu. Żołnierze w tej chwili przeprowadzają manewry w swoich bazach, więc jeżeli część z nich wyruszy w drogę to tylko po to, by przemieścić się do innej bazy - powiedział w niedzielę Ihor Teniuk, p.o. ministra obrony Ukrainy. - Ukraina nie odda ani centymetra swojej ziemi Rosji - oświadczył tymczasem w niedzielę w Kijowie ukraiński premier Arsenij Jaceniuk. - To jest nasza ziemia. Za tę ziemię krew przelali nasi ojcowie i dziadkowie - dodał i zapowiedział, że ukraińscy żołnierze stacjonujący w tej chwili na Krymie, którzy w wielu miejscach są otoczeni przez Rosjan i tzw. siły samoobrony Krymu, dostaną od Kijowa "wsparcie finansowe". - Na dzisiejszym posiedzeniu rząd wydzieli 125 mln hrywien (ok. 39,8 mln złotych) na jednorazową pomoc dla wojskowych, którzy dziś bronią swego państwa na terytorium Autonomicznej Republiki Krymu – oświadczył premier.
W niedzielę całym kraju trwają polityczne wiece i manifestacje. Większość z nich politycy wykorzystują już do prowadzenia kampanii wyborczej. Na samym Krymie dochodzi do przemieszczania wojsk rosyjskich. Ukraińskie pozostają tymczasem w swoich bazach. Część z nich jest otoczona przez oddziały Rosjan i tzw. samoobronę Krymu.
Autor: adso / Źródło: reuters, pap