Potężny deszcz meteorytów spowodował w piątek poważne straty na rosyjskim Uralu. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Rosji podało, że rannych zostało 1200 osób, zniszczonych jest wiele budynków. Agencja Roskosmos poinformowała, że meteor, który rozpadł się w atmosferze na mniejsze kawałki, leciał z prędkością 108 tys. km/h. Wybuchł dziewięć razy, nim uderzył w ziemię. Straty materialne szacuje się na co najmniej 1 mld rubli (około 33 mln dol.).
Władze obwodu czelabińskiego oszacowały straty na ponad 1 mld rubli (około 33 mln dolarów).
Z rosyjskiego Czelabińska napływała dziś masa kosmicznych zdjęć. Były na nich świetliste smugi i kule ognia, eksplozje, huk i potężna fala uderzeniowa, która wyrywała okna ze ścian, niszczyła budynki i samochody.
Meteoryt, który padł w Czelabiński był wielkości 1/3 asteroidy DA14, która za chwilę przeleci obok Ziemi.
W miejscu, gdzie spadł meteoryt i powstał krater są naukowcy, którzy badają obiekt.
Liczba rannych wzrosła do 1200 osób - podało rosyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych.
Jak donosi nature.com rosyjski meteoryt jest największym tego typu obiektem, jaki spadł na Ziemię w ostatnim stuleciu.
Russian meteor largest in a century-released as much energy as a nuke bit.ly/XSM3RT
— Nature News&Comment (@NatureNews) February 15, 2013
Jak podaje Russia Today powołując się na opinię ekspertów, energia meteorytu mogła być większa niż energia powstała w czasie testu nuklearnego przeprowadzonego przez Koreę Północną.
- Radarowe techniki może mógłby go zobaczyć z odległości ok. 100 km. To jest zbyt krótki czas na przygotowania - mówił prof. Andrzej Kus z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
NASA podaje, że uderzenie meteorytu w Czelabińsku nie ma nic wspólnego ze zbliżaniem się do Ziemi asteroidy 2012 DA14.
Ministerstwo Spraw Nadzwyczajnych potwierdza - prawie tysiąc osób odniosło obrażenia w wyniku uderzenia meteorytu:
Around 1,000 people sustained injuries in Chelyabinsk due to #meteorite strike - Emergencies Ministry. LIVE UPDATES: on.rt.com/qyevxi
— RT (@RT_com) 15 lutego 2013
"RT" powołuje się na gubernatora Regionu Czelabińskiego, który stwierdził, że zniszczeniu lub uszkodzeniom uległo 3 tys. budynków, ale minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Rosji oficjalnie potwierdził, że chodzi o 297 budynków. Gubernatora mogły więc ponieść emocje...
BREAKING: Over 900 injured, 3000 buildings damaged as meteorite hits Russian Urals – governor on.rt.com/qyevxi #RussianMeteor
— RT (@RT_com) 15 lutego 2013
Kartka z kalendarza: 4 maja 2011 r. w Polsce na dach jednego z domów na Mazurach spadł pierwszy od 17 lat znaleziony zaraz po upadku meteoryt.
W śród prawie tysiąca rannych jest prawie 200 dzieci - "RT".
Internet żyje swoim życiem...
Agencja Interfax podaje, że rannych jest 985 osób.
950 osób rannych - precyzuje gubernator.
BREAKING UPDATE: 950 people injured in #RussianMeteor strike - governor on.rt.com/qn2v57 #метеорит
— RT (@RT_com) 15 lutego 2013
Agencja Roskosmos mówi, że "na żadnym etapie nie śledziła" meteoru, który uderzył w Czelabińsku.
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej poinformowało, że "nie zestrzeliło meteoru" zmierzającego w kierunku ziemi - podaje "RT".
W trzech obwodach Regionu Czelabińskiego ogłoszono stan pogotowia.
Największe szkody powstały w samym Czelabińsku. Uszkodzonych zostało około 300 budynków, w tym szpitale, przedszkola i szkoły.
Meteoryty spadły m.in. w obwodach czelabińskim, swierdłowskim, tiumeńskim, kurgańskim i orenburskim, a także w Baszkortostanie i północnym Kazachstanie. Brak potwierdzenia doniesień, że zniszczenia spowodowały odłamki, które spadły na ziemię. Rannych jest około 100 dzieci - podaje PAP za rosyjskimi mediami i oficjalnymi komunikatami ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych.
Obywatele Czelabińska i okolic już sprzedają fragmenty meteoru w rosyjskich portalach aukcyjnych. "Sprzedam fragmenty meteorytu czelabińskiego (...). Cena do ustalenia". "Sprzedam odłamki meteorytu, który spadł 15.02.13. (...) Niedrogo" - ogłaszają.
Parts of Chelyabinsk meteorite are \\\\'on sale\\\\' on some Russian websites on.rt.com/qyevxi #RussianMeteor #метеорит twitter.com/RT_com/status/…
— RT (@RT_com) 15 lutego 2013
Oto dowód:
Dwóch pacjentów przyjętych do szpitala przebywa na intensywnej terapii, podaje "RT".
„Na otwarciu sesji giełd w Londynie i Moskwie w piątek kurs akcji fabryki cynku w Czelabińsku spadł o 2,5 proc.” – twituje Konstantin Dip. To właśnie ta fabryka została najbardziej zniszczona przez upadek meteorytu.
Rosyjskie wojsko uściśliło, że odnaleziony krater ma sześć metrów średnicy. Poziom promieniowania radioaktywnego w okolicy nie podwyższył się - "Russia Today".
Meteor eksplodował dziewięć razy nim uderzył w Ziemię. Po raz pierwszy 55 km nad jej powierzchnią.
Before falling to earth, meteorite exploded 9 times, starting at an altitude of 55 km on.rt.com/qyevxi #RussianMeteor #метеорит
— RT (@RT_com) 15 lutego 2013
"Prawie 725 osób" zgłosiło się do lekarza z obrażeniami - podaje "RT".
UPDATE: Nearly 725 people requested medical assistance in regions hit by meteorite on.rt.com/qyevxi #RussianMeteor #метеорит
— RT (@RT_com) 15 lutego 2013
Rosyjska Akademia Nauk poinformowała, że meteor przed wejściem w atmosferę miał masę 10 ton.
Meteorite weighed 10 tons before it entered Earth’s atmosphere - Russian Academy of Science on.rt.com/qyevxi #RussianMeteor #метеорит
— RT (@RT_com) 15 lutego 2013
Służby ratunkowe odkryły jeden z kraterów po uderzeniu meteorytu w Ziemię. Ma sześć metrów szerokości - podaje "RT".
BREAKING: Russian military discovers 6-meter crater from Urals meteorite on.rt.com/qyevxi #RussianMeteor #метеорит
— RT (@RT_com) 15 lutego 2013
112 osób jest w szpitalach, a 550 odniosło mniejsze obrażenia - podał serwis "Russia Today".:
UPDATE: 112 hospitalized, nearly 550 people seeking treatment for minor injuries on.rt.com/qyevxi #RussianMeteor #метеорит
— RT (@RT_com) 15 lutego 2013
Agencja kosmiczna Roskosmos poinformowała, że meteor poruszał się z prędkością 30 km/s, czyli 1,8 tys. km/min., czyli 108 tys. km/h.
Zweryfikowane już przez nas informacje potwierdzają, że w regionie doszło do uderzenia meteoru, który spalił się w atmosferze ziemskiej i rozpadł na mniejsze fragmenty - powiedziała rzeczniczka rosyjskiego ministerstwa ds. nadzwyczajnych, cytowana przez Ria Novosti.
Służby w regionie odkryły do tej pory trzy miejsca, w których leżą odłamki meteorytu - podaje "RT".
BREAKING UPDATE: Russian Urals meteorite debris detected in 3 locations on.rt.com/qyevxi #RussianMeteor #метеорит
— RT (@RT_com) 15 lutego 2013
- Meteoryt, który poczynił szkody w regionie Czelabińska wpadł do jeziora Czebarkuł kilometr za miastem - poinformował gubernator prowincji, Michaił Jurewicz - cytuje urzędnika agencja Ria Novosti.
Meteoryty, które spadły na Uralu nie są fragmentami asteroidy 2012 DA14, która przeleci dzisiejszej nocy rekordowo blisko Ziemi - poinformowała Europejska Agencja Kosmiczna (ESA).
Rosyjska Agencja Energii Atomowej (Rosatom) poinformowała w piątek, że żadna z kilku znajdujących się w regionie czelabińskim elektrowni atomowych nie ucierpiała.
"Russia Today" powołuje się na astronomów z obserwatorium w Pułkowie, którzy twierdzą, że w najbliższych godzinach w Ziemię może uderzyć kolejny meteoryt.
High chance another meteorite could enter Earth’s atmosphere in next few hours -Pulkovo Observatory on.rt.com/qyevxi #RussianMeteor
— RT (@RT_com) 15 lutego 2013
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że nad terytorium Uralskiego Okręgu Federalnego doszło do destrukcji meteoroidu, który częściowo spłonął w dolnych warstwach atmosfery" - przekazało Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Meteoryty pojawiły się nad Uralem około 9.20 czasu lokalnego (7.20 czasu moskiewskiego; 4.20 czasu polskiego). Wkrótce nastąpiły trzy eksplozje.
Telewizja Sku News twierdzi, że rannych jest ponad 500 osób. Rosyjskie media piszą o ponad 400 rannych, w tym kilkunastu dzieciach, bo jeden z meteorytów miał spaść w pobliżu szkoły podstawowej.
Mieszkańcy mówią, że widzieli świecące obiekty na niebie także nad Jekaterynburgiem, ok. 200 km od Czelabińska.
Kilka dużych eksplozji było słyszanych w Czelabińsku, na południowym Uralu przy granicy z Kazachstanem. Świadkowie mówią o meteorytach, które spadły na miasto.
W piątek rano na obwód czelabiński na Uralu i pobliskie rejon Kazachstanu spadł deszcz meteorytów. Świadkowie mówią, że włączały się alarmy samochodowe i pękały szyby w oknach; odnotowano przerwy w działaniu telefonów komórkowych. Kilkaset osób zostało rannych.
Zdaniem ekspertów, deszcz meteorów może mieć związek z planetoidą, która w piątek wieczorem przeleci rekordowo blisko Ziemi.
Autor: adso / Źródło: tvn24.pl, rt.com, Ria Novosti