Rosja zgodziła się na 48-godzinne humanitarne zawieszenie broni w Aleppo w północno-zachodniej Syrii - podał w czwartek specjalny wysłannik sekretarza generalnego ONZ do Syrii Staffan de Mistura. ONZ czeka na podobne deklaracje od innych uczestników konfliktu.
Według przedstawiciela Organizacji Narodów Zjednoczonych zawieszenie broni jest potrzebne, aby móc dostarczyć potrzebującym w Aleppo pomoc humanitarną.
- Jesteśmy skoncentrowani na utrzymaniu naszej linii, chcemy 48-godzinnej przerwy [w walkach - red.]. Federacja Rosyjska powiedziała "tak", teraz czekamy na innych, aby zrobili to samo - mówił de Mistura na konferencji prasowej.
I dodał: - Jesteśmy gotowi, ciężarówki są przygotowane i mogą ruszyć w każdej chwili, jak tylko otrzymamy sygnał.
Dramat Aleppo
ONZ przygotowało wcześniej plan pomocowy dla Aleppo, który składa się z trzech punktów. Jeden z nich zakłada równoczesne dostawy żywności do opanowanego przez rebeliantów wschodu miasta, a także dla kontrolowanego przez siły rządowe zachodu Aleppo. Planowane są też prace remontowe dotyczące miejskiej sieci elektrycznej na południu, która zasila miejskie wodociągi.
Walki o kontrolę nad Aleppo, drugim co do wielkości miastem w Syrii i niegdyś głównym centrum przemysłu i handlu w tym kraju, nasiliły się w ostatnim czasie. Zachodnie rejony miasta opanowane są przez wojska rządowe, a wschodnie przez rebeliantów, którzy od połowy lipca są oblężeni przez siły lojalne wobec prezydenta Baszara el-Asada. Liczba ofiar cywilnych wzrasta z dnia na dzień i liczona jest w setkach. Mieszkańcy pozbawieni są prądu, wody, żywności i leków.
Autor: pk/kk / Źródło: PAP