Służby ratownicze znalazły kolejne dwie ofiary śmiertelne pożaru w wojskowym instytucie badawczym ministerstwa obrony Rosji. Ogień pojawił się tam w czwartek 21 kwietnia i objął powierzchnię blisko 2,5 tysiąca metrów kwadratowych. Dopiero następnego dnia udało się go ugasić.
Ratownicy znaleźli jeszcze dwa ciała ofiar pożaru w rosyjskim instytucie badawczych do spraw obrony powietrznej i kosmicznej w Twarze. W sumie w wyniku tego zdarzenia zginęły 22 osoby - podała w czwartek agencja Reutera, która powołała się na informacje agencji prasowej TASS. Uważa się, że jedna osoba nadal jest poszukiwana - dodano.
W wyniku pożaru w wojskowym instytucie badawczym ministerstwa obrony Rosji rannych zostało 27 osób - podało w poniedziałek Radio Swoboda, powołując się na komunikat władz obwodu twerskiego. Władze poinformowały wówczas, że zidentyfikowano ciała tylko pięciu ofiar.
Pożar w rosyjskim instytucie w Twerze
Instytut w Twerze, mieście około 160 kilometrów na północ od Moskwy, podlega wojskom obrony powietrzno-kosmicznej rosyjskich sił zbrojnych. Według Radia Swoboda ta jednostka badawcza uczestniczyła w pracach nad pociskami rakietowymi Iskander i systemami ochronnymi dla bombowców strategicznych Tu-160.
Pożar wybuchł w czwartek, 21 kwietnia. Ogień objął powierzchnię blisko 2,5 tys. metrów kwadratowych. Dopiero następnego dnia udało się ugasić pożar.
Źródło: Reuters PAP