Aktywiści związani z więzionym opozycjonistą Aleksiejem Nawalnym rozwiesili w wielu miastach billboardy przeciwko Władimirowi Putinowi – zawierały kod QR przekierowujący do antyputinowskiej strony internetowej. Według serwisu SOTA w Moskwie i Petersburgu billboardy już ściągnięto.
Zespół więzionego opozycjonisty rosyjskiego Aleksieja Nawalnego opublikował w internecie nagrania, na których widać uliczne bannery z napisem "Rosja. Wszystkiego najlepszego z okazji nowego roku". Na billboardach były też kody QR, przekierowujące do strony internetowej "Rosja bez Putina".
Meduza podała, że portal został utworzony przez współpracowników Nawalnego. Za pośrednictwem tej strony chcą prowadzić kampanię.
Według serwisu SOTA w Moskwie i Petersburgu billboardy już ściągnięto. Przedstawicielka agencji zarządzającej reklamą zewnętrzną przekazała, że początkowo kod QR przekierowywał do strony z konkursem noworocznym, a później kod najwidoczniej zmieniono.
Nawalny apeluje o głosowanie przeciwko Putinowi
Dyrektor Fundacji Walki z Korupcją Iwan Żdanow zapowiedział, że będzie domagał się odszkodowania za zniszczone plakaty.
Nawalny wezwał w czwartek Rosjan, by wzięli udział w wyborach prezydenckich w 2024 roku, ale zagłosowali przeciwko Putinowi, na jakiegokolwiek innego kandydata. Apel ukazał się na blogu internetowym Nawalnego.
"Wybory prezydenckie odbędą się 17 marca 2024 roku. Wzywamy wszystkich, by w tym dniu poszli do urn i zagłosowali przeciwko Władimirowi Putinowi. Można to zrobić, głosując na kogokolwiek z innych kandydatów" - głosi oświadczenie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Platforma X/sladkovskii