Spotkam się w tym tygodniu oczywiście z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Sergiejem Ławrowem - przyznał w poniedziałek minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto. Dodał, że chciałby, aby jak najwięcej szefów dyplomacji zachodnioeuropejskich państw zrobiło to samo.
Szef MSZ Węgier - przebywający w Nowym Jorku z okazji sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ - ocenił, że ONZ została stworzona właśnie do tego, aby przeciwne strony mogły ze sobą rozmawiać.
- Świat powinien wykorzystać ten tydzień, aby zaprowadzić pokój na Ukrainie. Tutaj są Rosjanie, tutaj są Ukraińcy, tutaj są Amerykanie, Francuzi i tutaj byłaby okazja, aby wszyscy porozmawiali ze sobą na tak zwanym neutralnym gruncie - powiedział Peter Szijjarto.
Szef węgierskiej dyplomacji w Rosji i na Białorusi
Nie będzie to pierwsze spotkanie Szijjarto z Ławrowem po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Rozmawiali oni bowiem w Moskwie już w lipcu tego roku. Podczas swoich podróży do Rosji węgierski polityk spotykał się też z innymi politykami, w tym z Aleksandrem Nowakiem, wicepremierem odpowiedzialnym za sprawy energetyczne.
W lutym tego roku Szijjarto udał się również do Mińska, co uzasadniał koniecznością podtrzymywania kanałów łączności. W połowie września został za tę "sprzeczną z polityką Unii Europejskiej wobec Białorusi i Rosji" wizytę skrytykowany w rezolucji Parlamentu Europejskiego.
Źródło: PAP