Władimir Putin podpisał dekret, na mocy którego Rosja uznała Krym za suwerenne państwo - podała agencja Ria Novosti. W reakcji na referendum na Krymie Moskwa jest jednoznacznie krytykowane przez UE i USA. Bruksela i Waszyngton zadecydowały o wprowadzeniu ograniczonych sankcji.
Japonia konkretniej ustosunkowała się do zapowiadanych już wcześniej sankcji wobec Rosji. W komunikacie jej MSZ czytamy, że "zawieszone zostaną negocjacje z Rosją na temat ułatwień procedur wizowych". Oprócz tego Japonia "nie rozpocznie zapowiadanych rokowań na temat nowych inwestycji a także porozumienia o współpracy w dziedzinie programów kosmicznych".
Premier Turcji ostrzega, że jeśli w najbliższym czasie dojdzie do represji w stosunku do Tatarów Krymskich, to Turcja zablokuje rosyjskie okręty na Morzu Czarnym.
Ukraińska "Siegodnia" informuje na swojej stronie internetowej o ataku na dwóch pracowników gazety - dziennikarza i fotografa - przez nieznanego napastnika. Mężczyźni zostali dotkliwie pobici i okradzeni z telefonów, paszportów i pieniędzy. Do zdarzenia doszło w Jałcie.
Brytyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że udostępni z końcem kwietnia wielozadaniowe myśliwce Typhoon Sojuszowi Północnoatlantyckiemu, wspierając tym samym jego zadania patrolowe nad Polską i krajami bałtyckimi.
Francja "mogłaby rozważyć" anulowanie sprzedaży Rosji okrętów typu Mistral w przypadku eskalacji konfliktu na Ukrainie przez Rosję - oświadczył w poniedziałek szef MSZ Francji Laurent Fabius. Podkreślił, że inne kraje europejskie również powinny nałożyć sankcje.
O niechęci Francji do zerwania największego kontraktu zbrojeniowego z Rosją pisaliśmy wcześniej.
Ukraina przygotowuje sankcje wobec Rosji polegające na zakazie wjazdu wysokich urzędników i będzie się domagała odszkodowań za wydarzenia na Krymie. Minister sprawiedliwości Jurij Petrenko oświadczył, że Kijów może też zająć się własnością Rosjan na Ukrainie.
- Przewodniczący parlamentu polecił milicji, MSZ i służbom granicznym opracowanie działań zmierzających do ograniczenia i zakazu wjazdu określonych rosyjskich polityków oraz działań dotyczących sankcji finansowych wobec nich – powiedział w poniedziałek.
Na terytorium Ukrainy mamy dość dużo obiektów należących do tych osób – podkreślił Petrenko na konferencji prasowej.
Przywódca lojalnej wobec Kremla nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) zaproponował w poniedziałek nadanie prezydentowi Federacji Rosyjskiej Władimirowi Putinowi tytułu Bohatera Rosji za przyłączenie Krymu do FR.
Lider LDPR zaproponował też, aby w ten sam sposób uhonorować ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa. Zadeklarował, że sam gotów jest zmienić nazwisko na Krymski.
Żyrinowski wystąpił z tą inicjatywą przed kamerami telewizji państwowej Rossija.
W Sewastopolu zorganizowano fetę z fajerwerkami. Samozwańcze władze już nazwały poniedziałek "Dniem deklaracji niepodległości".
Kanada nałoży dalsze sankcje na przedstawicieli Rosji i Krymu w reakcji na "nielegalne, niebezpieczne i jednostronne akcje reżimu Putina na Krymie w ciągu ostatniego weekendu". - Dzisiaj po raz kolejny rząd ogłasza wprowadzenie dalszych sankcji ekonomicznych i restrykcji dotyczących podróży do Kanady pewnych ludzi z Rosji i z Ukrainy, a zwłaszcza z Krymu - powiedział premier Stephen Harper.
W opublikowanym w poniedziałek wywiadzie prezydent Rumunii Traian Basescu zarzucił Rosji tworzenie "łańcucha konfliktów" wzdłuż Morza Czarnego w ramach forsowanych przez Władimira Putina planów odtworzenia byłego Związku Radzieckiego.
Wypowiadając się dla agencji Associated Press Basescu wyraził obawę, że sąsiadująca z Rumunią Mołdawia znajduje się "w poważnym niebezpieczeństwie".
Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała, że kluczem do rozwiązania konfliktu na Ukrainie pozostaje dyplomacja. Szefowa niemieckiego rządu wyraziła zadowolenie z powodu jedności okazywanej przez kraje UE w konflikcie z Rosją. Po spotkaniu z premierem Włoch Matteo Renzim Merkel podkreśliła, że podjęta przez UE decyzja o wprowadzeniu drugiej transzy sankcji przeciwko Rosji "nikomu z nas nie przyszła łatwo".
W dekrecie podpisanym przez Putina uznano "specjalne prawa autonomiczne" Sewastopola. Baz Floty Czarnomorskiej miała taki status od początku istnienia Ukrainy.
Kreml poinformował, że dekret podpisany przez prezydenta wchodzi w życie ze skutkiem natychmiastowym.
Władimir Putin podpisał dekret na mocy którego Rosja uznała Krym za suwerenne państwo - podaje agencja Ria Novosti.
Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun jest głęboko rozczarowany niedzielnym referendum w sprawie przyłączenia Krymu do Rosji i obawia się, że dodatkowo zaostrzy ono sytuację - głosi komunikat, opublikowany w poniedziałek w głównej siedzibie ONZ w Nowym Jorku.
Ban Ki Mun potępił równocześnie akty przemocy na wschodzie Ukrainy oraz wezwał wszystkie strony do powściągliwości oraz do opowiedzenia się za deeskalacją i narodowym dialogiem. - Pogorszenie się sytuacji miałoby poważne skutki dla ludzi na Ukrainie, w regionie i poza nim - zaznaczył sekretarz generalny ONZ.
Francja odłożyła zaplanowaną na wtorek wizytę ministrów obrony i spraw zagranicznych w Moskwie - podaje agencja Reutera powołując się na źródła w rosyjskim MSZ.
Tak jak Krymczanie "pragną" połączyć się z Rosją, tak Rosjanie witają mieszkańców Krymu. Według cytowanego przez "Russia Today" badania opinii publicznej, obywatele Rosji są w tej sprawie "niemal jednomyślni". 91,4 procent Rosjan ma być zadowolonych z perspektywicznego przyłączenia Krymu do ich kraju.
Co więcej, 86 procent zapytanych ma już uważać czarnomorski półwysep za część Rosji. 94 procent ma być przekonanych, że Kreml musi bronić mieszkających tam "etnicznych Rosjan". Ponad to 83 procent ankietowanych zadeklarowało, że Rosja powinna dążyć do przyłączenia Krymu nawet za cenę pogorszenia relacji ze światem.
POLL: What percentage of Russians welcome #Crimea? http://t.co/QvNWOrAtdo pic.twitter.com/fbeeEEzipp
— RT (@RT_com) marzec 17, 2014
Kiedyś dostał zegarek od Putina, teraz go zwraca.
Czy sankcje mogą też dotknąć Putina? Zapytany o to rzecznik Białego Domu stwierdził wymijająco, że Waszyngton "nie będzie nikogo wykluczał" z potencjalnej listy osób do objęcia ograniczeniami.
Krym wybrał opiekę Rosji i uciekł "sępom" z Zachodu?
#Crimea ya es #Rusia ---> pic.twitter.com/EAApri7T9D" @CabelloFernando
— martha plaza (@marthabplaza) marzec 17, 2014
Turczynow ocenił, że zarówno referendum w sprawie niepodległości Krymu, jak i urządzane przez siły prorosyjskie prowokacje przeciwko władzom Ukrainy we wschodnich i południowych obwodach kraju, miały posłużyć Moskwie za pretekst do wkroczenia wojsk rosyjskich na ziemie ukraińskie pod pretekstem obrony praw Rosjan i rosyjskojęzycznych Ukraińców.
- Ten plan się jednak nie powiódł dzięki prawidłowej strategii działań, którą wybraliśmy. Nasi wojskowi pokazali iście bohaterską cierpliwość. Ukraińcy nie poddali się prowokacjom, a Rosja znalazła się faktycznie w izolacji międzynarodowej – powiedział Turczynow.
Próby wojskowego blokowania Krymu są tymczasowe i nie doprowadzą do oderwania Krymu. Nigdy nie zgodzimy się na jego aneksję - oznajmił w orędziu do narodu p.o. prezydenta Ołeksandr Turczynow.
- Wzywam was do walki o wolność i demokrację. Każdy obywatel musi być żołnierzem - dodał.
Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow zapowiedział znacznie ostrzejsze karanie uczestników zamieszek we wschodnich miastach kraju.
- Wszczynanie masowych niepokojów będzie traktowane jako "zbrojna agresja" i zbrodnia przeciw państwu - stwierdził. Według władz w Kijowie niepokoje na wschodzie kraju to sprawka prowokatorów Kremla.
Rosjanie już od wielu lat nie byli tak bardzo przekonani o tym, że ich kraj jest wielkim mocarstwem i ważnym graczem na arenie międzynarodowej - wynika z badania opinii publicznej przeprowadzonego przez centrum Lewady.
Ankieta z pytaniem o "mocarstwowość" Rosji jest prowadzona od 2000 roku. Teraz osiągnięto najlepszy wynik. 63 procent respondentów stwierdziło, że ich kraj odzyskał status supermocarstwa. Dla 48 procent pytanych jest to ważniejsze, niż to, aby ich kraj był miejscem, gdzie jest wysoki standard życia. To drugie jest priorytetem dla tylko 47 procent pytanych.
Dmitrij Rogozin, wicepremier ds. obronności i przemysłu ma jasno określone zdanie o amerykańskich sankcjach. "Musiał je napisać jakiś dowcipniś".
I think some prankster prepared the draft of this Act of the US President)
— Dmitry Rogozin (@DRogozin) marzec 17, 2014
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Deszczyca powitał z "uznaniem" decyzję władz Unii Europejskiej o nałożeniu sankcji na 21 rosyjskich i ukraińskich polityków, zaangażowanych w działania na rzecz secesji Krymu. - Sądzę, że jest to krok naprzód w mobilizowaniu wspólnoty międzynarodowej i przeciwstawianiu się rosyjskiej decyzji o naruszeniu porządku międzynarodowego oraz przepisów międzynarodowych. Krym jest integralną częścią Ukrainy - powiedział Deszczyca BBC.
W Kijowie trwa zaciąg do Gwardii Narodowej. W pobliżu Majdanu rozstawiono punkty werbunkowe. Dzięki rosyjskiej agresji nowe władze Ukrainy mają dogodny sposób na ujęcie w ryzy rozgorączkowanych bojówkarzy, którzy walczyli z milicją na ulicach Kijowa.
Sikorski wyraził nadzieję, że uzgodnione w poniedziałek unijne sankcje wobec 21 osób z Krymu oraz Rosji za naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, skłonią Rosję do refleksji.
Konferencję miał też Radosław Sikorski:
Video: press briefing by @sikorskiradek following Foreign Affairs Council http://t.co/a4Aceg2gsv
— Poland in the EU (@PLPermRepEU) March 17, 2014
Ashton: mam nadzieję, że Rosja podejmie właściwą decyzję ws. Ukrainy i dojdzie do złagodzenia konfliktu.
Briefing Catherine Ashton: wzywamy Rosję do niepodejmowania dalszych kroków w celu aneksji Krymu.
Ostatni przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow w poniedziałek z zadowoleniem powitał wynik referendum na Krymie w sprawie jego przyłączenia do Rosji. Skrytykował wprowadzenie przez Zachód sankcji wobec rosyjskich i ukraińskich urzędników. - Jeśli Krym w swoim czasie został połączony z Ukrainą zgodnie z prawem radzieckim (...) bez pytania o zdanie jego mieszkańców, dziś mieszkańcy postanowili skorygować ten błąd. To należy powitać z zadowoleniem, a nie zapowiadać sankcje - powiedział cytowany przez Interfax były prezydent ZSRR.
NATO oświadczyło w poniedziałek, że nie uznaje wyników niedzielnego referendum na ukraińskim Krymie. Według Sojuszu Północnoatlantyckiego było ono nielegalne i bezprawne. Wezwano Rosję do powrotu "na drogę dialogu oraz poszukiwania pokojowego i politycznego rozwiązania" kryzysu na Ukrainie.
Za nielegalne referendum uznają także Niemcy oraz Turcja.
Obama o sankcjach dla Rosji:
Obama: uważam, że nadal jest możliwość rozwiązania sytuacji w sposób dyplomatyczny.
"Jesteśmy gotowi izolować Rosję i zmniejszać jej miejsce w świecie" - mówi Obama.
Prezydent USA mówi o wprowadzonych przez niego sankcjach. Zapowiada, że jeśli Rosja nie zmieni swojej polityki, możliwe są kolejne decyzje.
Obama na konferencji: referendum było ewidentnym naruszeniem konstytucji Ukrainy.
Ukraińskie MSZ wezwało na konsultacje swojego ambasadora w Moskwie.
W języku dyplomacji oznacza to wyrażenie niezadowolenia działaniami drugiego kraju. Znacznie poważniejszym sygnałem byłoby odwołanie ambasadora i obniżenie rangi misji dyplomatycznej.
Barack Obama ma wygłosić specjalne wystąpienie na temat sytuacji na Ukrainie o godzinie 15.45 czasu polskiego - poinformował Biały Dom.
- Istnieją konkretne dowody, że niektóre karty do głosowania w niedzielnym referendum na Krymie były znaczone - oznajmił jeden z wysokich rangą urzędników amerykańskich. Według niego, doszło także do innych nieprawidłowości w głosowaniu.
Rosyjskie MSZ odrzuciło stanowisko przedstawiciela ONZ, który w ubiegłym tygodniu ocenił, że naruszenia praw ludności rosyjskojęzycznej na Ukrainie nie mają charakteru systemowego. Zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. praw człowieka Ivan Szimonović przyznał, że na Ukrainie dochodzi do nadużyć wobec etnicznych Rosjan, ale nie ma dowodów, by były one rozpowszechnione lub miały charakter systemowy. - Tendencyjna, stronnicza i nieobiektywna ocena Ivana Szimonovicia w sprawie sytuacji pod względem praw człowieka wywołuje zaskoczenie i konsternację - głosi oświadczenie rosyjskiego MSZ. Resort skrytykował również Szimonovicia za wyrażenie zaniepokojenia stanem przestrzegania praw człowieka wobec Tatarów na Krymie.
Barack Obama nakazał zamrożenie aktywów rosyjskich urzędników związanych z wydarzeniami na Krymie.
Rosyjska propozycja rozwiązania kryzysu na Krymie jest "absolutnie nie do zaakceptowania" - oznajmiło ukraińskie MSZ.
Wcześniej Siergiej Ławrow oznajmił, że Ukraina powinna się pogodzić z wynikami referendum na Krymie i wprowadzić część przepisów z okresu umowy z prezydentem Wiktorem Janukowyczem z 21 lutego.
Wprowadzając na ukraińskie terytorium swoje wojska Rosja naruszyła umowy o stacjonowaniu na Ukrainie swej Floty Czarnomorskiej – oświadczył w poniedziałek w Kijowie ukraiński minister obrony Ihor Teniuch. - Rosja złamała wszystkie ustalenia dotyczące bazowania swojej floty (na Ukrainie) i wprowadziła na Krym dodatkowo 6 tysięcy swoich żołnierzy – powiedział na konferencji prasowej. Teniuch poinformował także, że ogólna liczba rosyjskich wojskowych, zaangażowanych przeciwko Ukrainie wynosi obecnie 60 tysięcy. Zgrupowani są oni nie tylko na Krymie, ale i przy ukraińskich granicach od północy i wschodu – przekazał.
Unia Europejska uzgodniła wspólne sankcje wizowe i finansowe wobec Rosjan i poszczególnych osób stanowiących władze Krymu. "Obejmą one 21 osób z Krymu i Rosji" - napisał szef litewskiego MSZ na Twitterze.
- Krym stoi na skraju katastrofy humanitarnej. Obywatele Ukrainy znajdują się tam na łasce agresora i bandyty. Istnieje ryzyko czystek etnicznych - powiedział lider partii UDAR, Witalij Kliczko w swoim poniedziałkowym wystąpieniu. - Zagrożeni są Tatarzy krymscy, Ukraińcy oraz wszyscy ukraińscy patrioci. Krym to terytorium okupowane - dodał.
Banki na Krymie przestały udzielać kredytów - wynika z rozmów z przedstawicielami niemal wszystkich oddziałów w krymskiej stolicy SymferopoluP. Jeden z banków – PrivatBank – w ogóle przestał obsługiwać klientów.
Wspomnień czar. Miłości żar.
Rosja stwierdziła, że przedstawiciel ONZ, który powiedział w poniedziałek o tym, że nie widział na Krymie jakichkolwiek oznak naruszania praw człowieka poprzez dyskryminowanie ludności rosyjskojęzycznej, wydał "stronniczy" sąd.
Szefowie MSZ nie palą się do rozmów o Ukrainie?
Dyskusje o Ukrainie szefowie MSZ zostawili sobie na koniec, teraz Afyka, przyjęli już konkluzje o Sudanie, Zatoce Gwinejskiej i Sahelu.
— Maciek Sokołowski (@sokoIowski) March 17, 2014
Ukraina powinna się pogodzić z wynikami referendum na Krymie i wprowadzić część przepisów z okresu umowy z prezydentem Wiktorem Janukowyczem z 21 lutego; takie założenia powinna postawić przed rządem w Kijowie grupa kontaktowa, która miałaby doprowadzić do unormowania kryzysu - uważa Siergiej Ławrow.
- Ukraina nie uznaje wyników tzw. referendum o przyłączeniu Krymu do Rosji i uważa półwysep za swoje terytorium – oświadczył szef ukraińskiego rządu Arsenij Jaceniuk. - Krym jest terytorium państwa ukraińskiego. Mieszkają tam nasi obywatele. Nie będzie żadnego uznania tak zwanego referendum. Ani Rosja, ani Automonia (krymska) nie rozumieją jeszcze, w jaki kryzys się zaangażowali – powiedział Jaceniuk.
Rosja rozpatruje możliwość przekazania 1 mld euro rocznie na pokrycie deficytu budżetowego w przypadku zakończenia transferów z Ukrainy. Poza tym omawiane są projekty inwestycyjne firm rosyjskich o wartości 5 mld dolarów - poinformowało ministerstwo finansów.
Władimir Putin wygłosi we wtorek przemówienie przed Zgromadzeniem Narodowym - podała agencja Itar-Tass.
Grupa stronników radykalnej Innej Rosji w poniedziałek rano wtargnęła na teren ambasady Ukrainy w Moskwie. Akcję przeprowadzono pod hasłem "Kijów - to rosyjskie miasto!". W przyniesionych ulotkach radykałowie zażądali przeprowadzenia plebiscytów w sprawie samostanowienia obwodów wschodniej i południowej Ukrainy. Poradzili też "banderowcom", by "wynosili się na zachodnią Ukrainę".
Parlament w Kijowie poparł w poniedziałek ustawę o częściowej mobilizacji w związku z agresją Rosji na należącym do Ukrainy Krymie. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Parubij poinformował podczas debaty parlamentarnej, że władze mają zamiar powołać w szeregi armii 20 tysięcy rezerwistów, a kolejne 20 tysięcy w szeregi nowopowstałej Gwardii Narodowej.
Szef Rady Najwyższej Krymu ogłosił, że ukraińskie jednostki wojskowe będą rozwiązane.
Władze Krymu proklamowały niepodległość kraju i złożyły oficjalny wniosek o przyłączenie półwyspu do Federacji Rosyjskiej - podały rosyjskie agencje.
Chwała Krymowi - wybija w tytule rosyjski "Kommiersant", informując o wynikach niedzielnego referendum w tej należącej do Ukrainy autonomicznej republice. Z kolei dziennik "Wiedomosti" ocenia, że referendum na Krymie odbyło się "na hurra". "Nie przeszkodziły ani sprinterskie tempo jego organizacji, ani agitacja w dniu głosowania, ani bojkot ogłoszony przez krymskich Tatarów, ani odmowa władz Ukrainy uznania rezultatów głosowania" - konstatuje gazeta.
Pełniący obowiązki tymczasowej głowy państwa Ołeksandr Turczynow podpisał dekret o częściowej mobilizacji. Turczynow wyraził nadzieję, że parlament poprze jego decyzję, przyjmując ustawę w tej sprawie. Dekret został wydany "w związku z trwającą agresją w Autonomicznej Republice Krymu, którą Rosja stara się ukryć, organizując farsę o nazwie referendum, którego nigdy nie uzna - ani Ukraina, ani cały cywilizowany świat" - oświadczył Turczynow otwierając posiedzenie Rady Najwyższej w Kijowie.
Sankcje przygotowywane przez kraje UE prawdopodobnie nie obejmą właścicieli największych rosyjskich spółek - powiedział szef austriackiej dyplomacji reporterom agencji Reutera.
Rosyjska gospodarka jest w kryzysie - ostrzega tymczasem wiceminister gospodarki Rosji.
Szef komisji Rady Najwyższej Krymu ds. referendum Michaił Małyszew powiedział również, że frekwencja wyniosła 83,1 proc.
A frekwencja była wysoka z wielu powodów...
96,8 proc. głosów za przyłączeniem Krymu do Federacji Rosyjskiej - taki wynik referendum ogłosiła miejscowa komisja wyborcza.
Rosyjskie ministerstwo finansów stwierdziło, że w przypadku przyłączenia Krymu do Rosji, w okresie przejściowym, w jakim znajdzie się nowa republika, będzie w niej obowiązywał najprawdopodobniej specjalny "reżim podatkowy". Nie podano jednak szczegółów ewentualnych założeń takiego planu.
TVN24 podsumowuje niedzielne protesty pod polskim konsulatem w Charkowie.
Szwajcarska policja na polecenie miejscowej prokuratury wkroczyła do biura holdingu DTEK Traiding ukraińskiego oligarchy Rinata Achmetowa - podaje Espreso.tv, powołując się na helweckie media. Achmetow to najbogatszy Ukrainiec rządzący właściwie niepodzielnie w Donbasie na wschodzie kraju.
Wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy oświadczył, że niższa izba parlamentu przyjmie uchwałę pozwalającą Autonomicznej Republice Krymu na przyłączenie do Rosji "w bardzo niedalekiej przyszłości". - Wyniki referendum jasno pokazały, że mieszkańcy Krymu widzą swoją przyszłość tylko jako część Rosji - dodał, cytowany przez agencję Interfax.
Chiński minister spraw zagranicznych Li Vice Baodong podkreślił w poniedziałek wezwanie Pekinu do zachowania spokoju i powściągliwości ws. Ukrainy. Dodał, że ugoda polityczna była jedynym sposobem na rozwiązanie kryzysu na Ukrainie.
Japoński rząd poinformował, że nie uznaje wyników referendum na Krymie i wzywa Rosję do zaprzestania aneksji tego regionu. Rzecznik japońskiego rządu poinformował, że Tokio będzie "odpowiednio" reagować na sankcje wobec Rosji.
Ukraińskie ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało w niedzielę, że podległe resortowi siły przejęły pełną kontrolę nad krajową siecią przesyłu i dystrybucji gazu, i objęły je specjalną pieczą.
W oświadczeniu MSW w Kijowie podkreśliło, że premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk wydał rozporządzenie, mające na celu "zagwarantowanie bezpieczeństwa i płynnego działania najważniejszych zasobów infrastrukturalnych kraju.
Turcja widzi Ukrainę jako niepodległą i zachowującą integralność terytorialną i sprzeciwia się ingerencji sił zewnętrznych w sprawy wewnętrzne Ukrainy - oznajmił turecki premier Recep Tayyip Erdogan.
Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier powiedział w niedzielę, że podejmowane przez Rosję przygotowania do aneksji Krymu są z punktu widzenia prawa międzynarodowego "nie do zaakceptowania" i niezgodne z konstytucją Ukrainy.
Rosyjski parlament zamierza maksymalnie szybko przyjąć akty prawne dotyczące przyłączenia Krymu do Federacji Rosyjskiej - powiedział w niedzielę (czasu polskiego) wiceprzewodniczący Rady Federacji (wyższej izby parlamentu FR) Iljas Umachanow. - Nie sądzę, by w tych sprawach w Dumie Państwowej (niższej izbie parlamentu - red.) i w Radzie Federacji były jakieś opóźnienia. Jesteśmy nastawieni na to, by maksymalnie szybko podjąć wszystkie konieczne decyzje prawne - oświadczył Umachanow.
Szef opozycyjnej partii ukraińskiej UDAR Witalij Kliczko wezwał Zachód na łamach niemieckiej gazety "Bild" do sankcji przeciwko Rosji w odpowiedzi na przeprowadzone w niedzielę referendum na Krymie, w którym większość poparła przyłączenie półwyspu do Rosji. "To, co rosyjski rząd zrobił przy pomocy separatystów i niezgodnego z prawem referendum, jest oczywistym złamaniem prawa międzynarodowego" - napisał Kliczko w komentarzu dla wysokonakładowego niemieckiego tabloidu.
Władze Krymu podały, że przeliczono ponad 50 proc. głosów i 95,5 proc. uczestników referendum odpowiedziało pozytywnie na pytanie: "Czy jesteś za ponownym zjednoczeniem Krymu z Rosją na prawach podmiotu Federacji Rosyjskiej?". Frekwencja wyniosła 81,36 proc. Gorąca linia Wcześniej w niedzielę, po ogłoszeniu pierwszego sondażu exit poll o wynikach, Biały Dom wydał oświadczenie, w którym zapewnił, że świat nie będzie przyglądał się aneksji cudzego terytorium. Z kolei w niedzielę wieczorem Obama rozmawiał telefonicznie z Putinem na temat referendum. Putin uznał, że jest ono zgodne z prawem międzynarodowym. Obama powiedział Putinowi, że USA i społeczność międzynarodowa "nigdy nie uznają" referendum na Krymie i ostrzegł, że Waszyngton jest gotowy do nałożenia dodatkowych sankcji na Rosję.
Oświadczenia o tym, że krymskie referendum jest nielegalne i jego wyniki nie mogą zostać uznane, wydały Ministerstwa Spraw Zagranicznych Francji i Wielkiej Brytanii.
UE uważa referendum za nielegalne i bezprawne i nie uzna jego wyniku - oświadczyli przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i szef Komisji Europejskiej Jose Barroso. Taką samą ocenę wyraził przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz. Gaz pod kontrolą Tymczasem ukraińskie ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało w niedzielę, że podległe resortowi siły przejęły pełną kontrolę nad krajową siecią przesyłu i dystrybucji gazu, i objęły je specjalną pieczą. W oświadczeniu MSW w Kijowie podkreśliło, że premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk wydał rozporządzenie, mające na celu "zagwarantowanie bezpieczeństwa i płynnego działania najważniejszych zasobów infrastrukturalnych kraju. Nie podano żadnych dalszych szczegółów. Wcześniej w niedzielę Dmytro Jarosz - lider Prawego Sektora, stowarzyszenia ukraińskich organizacji nacjonalistycznych - zagroził, że w przypadku agresji Rosji na terytorium Ukrainy zostaną zniszczone gazociągi, którymi Rosjanie transportują swoją ropę naftową i gaz na Zachód. Szybka reakcja Moskwy Na Krymie po zakończeniu głosowania nieuznawany przez władze ukraińskie wicepremier autonomii Rustam Temirgalijew oświadczył, że krymski parlament przyjmie oficjalny wniosek o wstąpienie półwyspu w skład Federacji Rosyjskiej już w poniedziałek. W Moskwie przewodniczący Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu) Siergiej Naryszkin przypomniał, że ustawa z 2001 roku przewiduje przyjęcie nowego podmiotu w skład Federacji Rosyjskiej. Naryszkin ocenił też, że referendum na Krymie to dla Rosji "historyczny dzień".
W niedzielę ukraińskie ministerstwo obrony ogłosiło, że porozumiało się z rosyjską Flotą Czarnomorską na Krymie i resortem obrony w Moskwie w sprawie rozejmu do 21 marca. Do tego czasu nie będą podejmowane działania przeciwko ukraińskim obiektom wojskowym na półwyspie. Według ekspertów rozejm może jednak oznaczać, że strona ukraińska dostaje czas na ewentualną ewakuację z półwyspu swoich żołnierzy.
Autor: mn\mtom / Źródło: TVN24, tvn24.pl, PAP, Reuters