"Artylerzysta Pieskow na froncie". Media: w tym czasie na jego ulubiony samochód wystawiano mandaty

Źródło:
Meduza, "Komsomolskaja Prawda", tvn24.pl

W rosyjskich mediach nie milkną echa wywiadu, którego syn rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa udzielił wysokonakładowej gazecie "Komsomolskaja Prawda". 33-letni Nikołaj twierdził, że walczył w Ukrainie w składzie najemniczej formacji Grupa Wagnera. Niezależny portal Meduza, powołując się na doniesienia kanałów na Telegramie, napisał, że w tym samym czasie na jego ulubiony samochód, teslę, wystawiano mandaty za przekroczenie prędkości.

Kierujący teslą model X należącą do Nikołaja Pieskowa (posługującego się nazwiskiem Chowles) "łamał przepisy 24 lipca i 6 listopada 2022 roku, czyli właśnie wtedy, gdy rzekomo przebywał on w Ukrainie" - podała Meduza, która cytuje doniesienia telegramowego kanału WCzK-OGPU.

ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl

Kanał WCzK-OGPU opublikował zrzuty ekranu z kamer monitorujących, które zarejestrowały przekroczenie ograniczenia prędkości przez teslą. Kierowca nie jest widoczny, ponieważ auto ma zaciemnione szyby.

"Nikołaj Chowles (czyli Pieskow) do 28 marca 2023 roku był jedynym właścicielem samochodu tesla model X. Według naocznych świadków było to jego ulubione auto i on zazwyczaj sam prowadził. Od początku do końca 2022 roku samochód aktywnie poruszał się po Moskwie, a nawet zachowały się dane dotyczące mandatów. Tak więc w deklarowanym okresie 'służby' Nikołaja samochód elektryczny naruszył przepisy drogowe na ulubionych trasach jego właściciela w lipcu i listopadzie 2022 roku. Istnieją zatem wszelkie powody, by sądzić, że prowadził wówczas sam Nikołaj" - napisał kanał WCzK-OGPU.

Dmitrij Pieskow od lat jest rzecznikiem prezydenta Władimira Putina kremlin.ru

Syn rzecznika Kremla twierdzi, że walczył w Ukrainie. "Propagandyści przesadzili z dowodami"

Pieskow "artylerzysta"

Twórca Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn powiedział dziennikarzom, że syn Pieskowa walczył na froncie jako "artylerzysta". Niezależni dziennikarze dotarli do najemników Grupy Wagnera, którzy stwierdzili, że "nie widzieli syna rzecznika Kremla na sołedarskim czy bachmuckim kierunkach w Donbasie". Znajomi Nikołaja mieli też powiedzieć, że "nie znikał na dłużej".

Inną kwestią, poruszaną przez niezależne media, jest udział syna rzecznika w Grupie Wagnera. Chowles w rozmowie z "Komsomolską Prawdą" utrzymywał, że wstąpił do tej formacji pod innym nazwiskiem. Jak twierdził, nie ujawnił go na wypadek, gdyby "ponownie mu było potrzebne". Zdaniem rosyjskich prawników, Chowles mógł popełnić przestępstwo, jeśli dostał się do Grupy Wagnera na podstawie fałszywych dokumentów.

Obrońca praw człowieka i adwokat Jewgienij Smirnow powiedział, że jeśli syn Pieskowa użył fałszywego dowodu osobistego, aby wstąpić do najemniczej formacji, mogłoby mu grozić do roku więzienia.

Zdjęcie mające przedstawiać syna rzecznika Kremla na froncie focus.ua

Załatwienie sprawy "na innym szczeblu"

O synu rzecznika Kremla zrobiło się głośno we wrześniu zeszłego roku po ogłoszeniu przez Władimira Putina tak zwanej "częściowej mobilizacji". Do syna Pieskowa, służącego w latach 2010-2012 w wojskach rakietowych, zadzwonił współpracownik znanego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego Dmitrij Nizowcew. Podał się on za pracownika komendy i wezwał Nikołaja Pieskowa, by "zgłosił się" w ramach zarządzonej mobilizacji. 33-latek odpowiedział, że "będzie to załatwiać na innym szczeblu".

- Muszę rozumieć celowość mojego pojawienia się w tym miejscu. To nie jest takie proste. Mówię o politycznych określonych niuansach - argumentował wówczas syn rzecznika Kremla.

Niezależne media przypomniały tę historię, podkreślając, że wtedy syn Pieskowa nie chciał walczyć w Ukrainie. On sam, pytany o to przez dziennikarzy "Komsomolskiej Prawdy", twierdził, że "wtedy przygotowywał się do służby i do wyjazdu na Ukrainę, był zdenerwowany, dlatego odpowiadał w taki sposób".

Prokremlowskie media w Rosji podają za "Komsomolską Prawdą", że syn Pieskowa otrzymał medal "Za Odwagę", do Rosji miał wrócić po zakończeniu półrocznego kontraktu z Grupą Wagnera.

Współpracownik Nawalnego rozmawia z synem Pieskowa
Współpracownik Nawalnego rozmawia z synem Pieskowa Dmitrij Nizowcew/Popularna Polityka

Autorka/Autor:tas / prpb

Źródło: Meduza, "Komsomolskaja Prawda", tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty: