Rosyjska Duma Państwowa, niższa izba parlamentu, zaaprobowała w piątek zakaz na prowadzenia samochodu po spożyciu jakiekolwiek dawki alkoholu. Wielkim zwolennikiem i inicjatorem tej zmiany w prawie jest prezydent Dmitrij Miedwiediew.
Zanim zmiany wejdą w życie, musi je jeszcze zatwierdzić Rada Federacji - wyższa izba parlamentu.
Alkohol czy drogi
Zdaniem Miedwiediewa zezwolenie na spożycie nawet małej ilości alkoholu zachęca kierowców do wypicia jeszcze jednego kieliszka i w konsekwencji, do wzrostu ilości wypadków drogowych.
Z kolei przeciwnicy obostrzeń wskazują, że częściej niż alkohol, to zły stan rosyjskich dróg jest przyczyną wypadków.
W światowej czołówce
Agencja Itar-Tass twierdzi, że Rosja ma jeden z największych odsetków wypadków, do których doszło pod wpływem alkoholu. W ubiegłym roku ponad 2 tys. osób zginęło a 18 tys. zostało rannych w wypadkach, w których decydującym czynnikiem okazał się alkohol.
Całkowity zakaz picia przed jazdą obowiązywał w Rosji do 2008 roku, później ustalono dozwolony poziom na poziomie 0,3 promila alkoholu we krwi.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu