Rosja sprzeda ogarniętej konfliktem wewnętrznym Syrii 36 samolotów szkolno-treningowych Jak-130. Umowa opiewa na 550 mln dolarów - poinformował w poniedziałek rosyjski dziennik "Kommiersant". Umowę już podpisano, wejdzie ona w życie z chwilą zapłaty zaliczki przez Syrii.
"Kommiersant" powołuje się na źródło bliskie rosyjskiej firmie zbrojeniowej Rosoboroneksport. Rosoboroneksport odmawia komentarza w tej sprawie.
Otwarcie sabotują presję na reżim Asada?
Jeśli informacje na temat kontraktu się potwierdzą, oznaczałoby to, że Rosja otwarcie sprzeciwia się międzynarodowym wysiłkom, mającym na celu wywarcie presji na reżim Baszara el-Asada - komentuje agencja AP.
Syryjski reżim jest objęty amerykańskim i unijnym embargiem na broń za krwawe represje wobec uczestników antyrządowych protestów.
Rosja nie będzie się tłumaczyła
W środę szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow powiedział, że Moskwa nie uważa za konieczne składanie wyjaśnień lub przeprosin w związku z podejrzeniami, że rosyjski statek miał dostarczyć amunicję do Syrii.
Ławrow podkreślił, że Moskwa nie popiera jednostronnych sankcji wobec Damaszku. Zauważył, że zostały one wprowadzone bez konsultacji z Rosją i Chinami. Przestrzegł też przed interpretowaniem ewentualnej rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Syrii jako przyzwolenie na użycie siły.
Rosja jest głównym dostawcą broni do Syrii. W 2011 r. kontrakty opiewały na 4 mld dolarów.
Od marca 2011 roku reżim Asada tłumi wystąpienia swych przeciwników. Według ONZ od momentu rozpoczęcia protestów, zainspirowanych arabską wiosną, zginęło ponad 5,4 tys. ludzi.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org