Sąd w Twerze niedaleko Moskwy skazał za zdradę stanu Siergieja Kabanowa na 12,5 roku pozbawienia wolności - poinformowały rosyjskie agencje informacyjne. Według służb mężczyzna miał przemycać do Stanów Zjednoczonych części rosyjskiego uzbrojenia, wykorzystywane między innymi w systemach rakietowej obrony powietrznej.
O wyroku wobec Rosjanina oskarżonego o zdradę stanu w piątek poinformowały rosyjskie państwowe agencje informacyjne. Sąd w Twerze niedaleko Moskwy skazał Siergieja Kabanowa na 12,5 roku pozbawienia wolności. Wyrok będzie odsiadywał w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze.
Według rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Kabanow przemycał części używane w rosyjskich przeciwlotniczych systemach rakietowych oraz w radarowych systemach uzbrojenia. Mężczyzna miał wywozić je z Rosji na Łotwę, a następnie wysyłać do amerykańskiej firmy z siedzibą w Alabamie, która - według propagandowej agencji TASS - kontrolowana miała być przez Departament Obrony USA.
Czytaj też: Rosyjski opozycjonista wysłany potajemnie do kolonii karnej. "W nieznanym kierunku, tuż przed urodzinami"
Skazany za zdradę Rosji
Agencja TASS opublikowała także domniemane dowody przeciwko Kabanowowi. Wśród nich nagranie z monitoringu, na którym widać moment zatrzymania go przez funkcjonariuszy FSB. Widać na nim dwóch mężczyzn, w tym Kabanowa, przenoszących małą drewnianą skrzynię z jednego samochodu do drugiego. Rosyjska agencja informacyjna upubliczniła też fakturę, którą FSB przedstawiło w sądzie jako dowód w sprawie.
Według Rosjan Siergiej Kabanow działał na polecenie amerykańskich służb wywiadowczych, nie przekazano jednak na to żadnych dowodów. Doniesienia rosyjskich agencji propagandowych nie zostały również zweryfikowane przez zachodnie źródła.
Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru