Kontrakt podpisany "z byle kim". "Trudno sobie wyobrazić, że powierzono im broń"

Źródło:
Cuttent Time

Ewa Merkaczowa jest rosyjską działaczką organizacji monitorującej sytuację więźniów w Rosji i członkinią Rady do spraw praw człowieka przy prezydencie Władimirze Putinie. Jest także jedną z osób, które zwróciły się do prokuratora generalnego Igora Krasnowa z pytaniem, na jakiej podstawie rosyjscy więźniowie są rekrutowani na wojnę z Ukrainą. Niezależne media informowały, że skazanych rekrutuje powiązana z Kremlem prywatna firma wojskowa Grupa Wagnera.

W poniedziałkowej rozmowie z telewizją Current Time Ewa Merkaczowa powiedziała, że do walk w Ukrainie rekrutuje się głównie skazanych, którzy popełnili "ciężkie przestępstwa". - Trudno sobie wyobrazić, że takim ludziom powierzono broń! - podkreśliła.

Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ

Zdaniem Merkaczowej, Rosja w przypadku rekrutacji więźniów "wpadła w jakąś nielegalną strefę", ponieważ zgodnie z prawem każda zmiana dotycząca więźnia powinna zostać dokonana na podstawie wydanej decyzji sądu, prezydenta lub Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu), a nie w ramach "kontraktu" podpisanego przez skazanego "z byle kim".

- Wielu, w tym, pracownicy Federalnej Służby Więziennej, podziękowali nam za to, że poruszyliśmy tę kwestię – powiedziała.

Obywatele Ukrainy deportowani przez rosyjskie wojsko. Wideo archiwalne
Obywatele Ukrainy deportowani przez rosyjskie wojsko. Wideo archiwalneReuters Archive

"Więźniowie albo wasze dzieci"

Rosyjskie niezależne media zaczęły informować o rekrutacji więźniów w lecie, kiedy została powstrzymana ofensywa sił rosyjskich w Donbasie. Relacjonowały, że kolonie karne (głównie o zaostrzonym rygorze) odwiedza osobiście Jewgienij Prigożyn, biznesmen, który wspiera władze na Kremlu.

"Prigożin powiedział nam, że reprezentuje (prywatną firmę wojskową - red.) Grupę Wagnera i jest upoważniony, by zaproponować nam udział w wojnie" - napisał w liście do redakcji portalu Mediazona więzień z kolonii karnej w obwodzie jarosławskim.

Prigożyn, według doniesień medialnych, jest współwłaścicielem Grupy Wagnera. W niedawnym oświadczeniu firma Concord, której jest właścicielem, opublikowała jego "ekspercką opinię" dotyczącą rekrutacji więźniów.

"Gdybym był więźniem, marzyłbym o dołączeniu do tego zespołu, aby móc nie tylko spłacić dług wobec Ojczyzny, ale także spłacić go z odsetkami. I ostatnia uwaga: ci, którzy nie chcą, aby walczyły prywatne firmy wojskowe czy więźniowie, którzy nie chcą nic robić i w zasadzie nie lubią tego tematu, niech wysyłają swoje dzieci na front. Albo firmy i więźniowie, albo wasze dzieci - zdecydujcie sami" - stwierdził Prigożyn.

Kwestia strony pokrzywdzonej

Merkaczowa powiedziała telewizji Current Time, że zwracają się do niej (i innych obrońców praw człowieka) rodziny skazanych, którzy proszą o pomoc w sprawie rozwiązania podpisywanych przez nich kontraktów.

- Krewni się martwią, matki i żony pytają, na jakiej podstawie można podpisać taki kontrakt, do czego to doprowadzi. A niektórzy proszą o pomoc w jego rozwiązaniu, ponieważ uważają to za nielegalne. Zadają pytania: jak to w ogóle mogło się stać, proszą nas o wyjaśnienie. No właściwie, jak to wyjaśnić? Szczerze mówiąc, sami nie możemy znaleźć wyjaśnienia - tłumaczyła.

Przypomniała, że należy pamiętać także o pokrzywdzonych, którzy uważają, że ich prawa zostały naruszone. - Podam przykład: mężczyzna otrzymał wyrok za morderstwo. Są krewni ofiary, którzy są stroną poszkodowaną w sprawie sądowej. Pytają nas: niedawno był w więzieniu i już został zwolniony. Na jakiej podstawie? - wyjaśniała Merkaczowa.

Gen. Skrzypczak: skorygowany plan Putina w tej chwili po raz kolejny jest zagrożony
Gen. Skrzypczak: skorygowany plan Putina w tej chwili po raz kolejny jest zagrożonyTVN24

Pytania do prokuratora generalnego

18 września sześciu członków społecznej Rady do spraw praw człowieka przy prezydencie Wladimirze Putinie (w tym Merkaczowa) zwróciło się do prokuratora generalnego Igora Krasnowa z prośbą o wyjaśnienie, na jakiej podstawie więźniowie z nieodbytymi wyrokami są wysyłani na wojnę w Ukrainie.

Przypomnieli, że więzień, który nie odbył kary, może zostać zwolniony na podstawie prezydenckiego ułaskawienia, amnestii ogłoszonej przez Dumę Państwową lub orzeczenia sądu o zwolnieniu warunkowym.

Autorka/Autor:tas/kg

Źródło: Cuttent Time

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru

Tagi:
Raporty: