Trzy samoloty MiG-31, uzbrojone w hipersoniczne pociski Kindżał, zostały przerzucone na lotnisko Czkałowsk w obwodzie kaliningradzkim, graniczącym z Polską i Litwą. Państwowa agencja TASS, powołując się na komunikat Ministerstwa Obrony Rosji, podała, że dokonano tego "w ramach dodatkowych środków odstraszania strategicznego".
"Na lotnisku Czkałowsk zostanie zorganizowana całodobowa służba bojowa samolotów MiG-31 z pociskami Kindżał" - podała TASS, cytując czwartkowy komunikat rosyjskiego resortu obrony.
Pociski Kindżał są wystrzeliwane z samolotów MiG-31, a ich prędkość przekracza kilka razy prędkość dźwięku. Sprawia to, że są trudne do wykrycia, co stanowi wyzwanie dla systemów obrony przeciwrakietowej.
W marcu rosyjski resort obrony poinformował, że pociski Kindżał zostały użyte do zniszczenia magazynów paliw w Konstantinowce na południu Ukrainy.
Dowództwo sił powietrznych Ukrainy przyznało, że armia ukraińska nie dysponuje zasobami obrony przeciwlotniczej, które mogłyby skutecznie przeciwstawiać się Kindżałom.
Od początku inwazji na Ukrainę odnotowano kilka przypadków zastosowania pocisków tego typu, a Rosjanie starają się je wykorzystywać wyłącznie przeciw nadzwyczaj ważnym celom - ogłosiło dowództwo sił powietrznych Ukrainy.
Zaniepokojenie państw bałtyckich
Sytuacja wokół Kaliningradu zaostrzyła się na tle toczącej się rosyjskiej inwazji zbrojnej na Ukrainę, w związku z ograniczeniami tranzytowymi Rosji, wprowadzonymi przez Litwę - napisał portal Ukraińska Prawda. Przypomniał, że kraje bałtyckie są również zaniepokojone rozmieszczonymi wcześniej przez Rosję w obwodzie kaliningradzkim systemami rakietowymi Iskander.
Źródło: TASS, PAP, Ukraińska Prawda
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru