Artiom Żoga, były dowódca batalionu donieckich separatystów Sparta i "przewodniczący parlamentu" tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej został pełnomocnikiem prezydenta Rosji w Uralskim Okręgu Federalnym. W zeszłym roku Żoga "poprosił" publicznie Władimira Putina, by ten kandydował w wyborach prezydenckich.
Władimir Putin mianował Artioma Żogę na stanowisko swojego pełnomocnika w ważnym, przemysłowym Uralskim Okręgu Federalnym w środę, podpisując dekret w tej sprawie.
- To duże i ważne zadanie. Ural to region przemysłowy. Skoncentrowana jest tam duża liczba przedsiębiorstw kompleksu wojskowo-przemysłowego. I oczywiście bardzo ważne jest, by pomagać ludziom, wspierać ich w bieżącej pracy - mówił Putin swojemu nowemu pełnomocnikowi, dodając, że pracownicy tych zakładów "robią wiele, aby poprawić potencjał obronny kraju".
Żoga odparł, że "jest żołnierzem i będzie pracować i służyć ojczyźnie tam, gdzie jest w danej chwili potrzebny".
Po śmierci syna
49-letni Żoga, zanim otrzymał nowe stanowisko, był "przewodniczącym parlamentu" tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej. W 2014 roku, kiedy w Donbasie wybuchł konflikt zbrojny sił ukraińskich z prorosyjskimi separatystami, Żoga i jego syn Władimir walczyli po stronie przeciwników władz w Kijowie. Dwa lata później Władimir, po śmierci dowódcy batalionu Sparta Arsena Pawłowa (pseudonim Motorola), stanął na czele tej formacji. Po śmierci syna w 2022 roku nowym dowódcą Sparty został ojciec.
W listopadzie 2018 roku w samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej odbyły się pseudowybory do "parlamentu". Artiom Żoga został posłem, a później przewodniczącym tego gremium, nieuznawanego przez władze w Kijowie i demokracje zachodnie.
"Prośba" do Putina
"W całej Rosji Żoga stał się sławny po 8 grudnia 2023 roku" - przypomniał uralski portal 72. W tym dniu na Kremlu odbyła się ceremonia wręczenia medali Bohaterom Rosji. Artiom miał odebrać odznaczenie przyznane dla zmarłego syna. W trakcie uroczystości poprosił Władimira Putina, by kandydował na kolejną, piątą kadencję (wybory prezydenckie odbyły się w marcu 2024 roku). Żoga przemawiał w imieniu "całego narodu, całego Donbasu, naszych ponownie zjednoczonych ziem". W swojej prośbie wymienił również okupowane przez Rosjan obwody w Ukrainie po inwazji zbrojnej w lutym 2022 roku - chersoński i zaporoski.
"Kariera pochodzącego z Donbasu Artioma Żogi nigdy nie była związana z Uralem, jednak według kompetentnego źródła w Jednej Rosji ten scenariusz miał swoją własną 'logikę polityczną'" - napisał pod koniec września rosyjski dziennik "Kommiersant", podkreślając wówczas, że Żoga jest pewnym kandydatem na stanowisko pełnomocnika Putina w Uralskim Okręgu Federalnym.
To, że były dowódca Sparty nie jest w żaden sposób powiązany z Uralem, nie powinno stać się przeszkodą w jego nowej pracy - tłumaczyli rozmówcy "Kommiersanta". Dowodzili, że "okręg nie stwarza problemów, a nowemu pełnomocnikowi wystarczy jedynie mianować mądrych zastępców".
Źródło: Nowaga Gazieta.Jewropa, 72.ru, Kommiersant, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru