Komitet Śledczy Rosji poinformował o wszczęciu postępowania karnego w związku z wykolejeniem 19 wagonów pociągu towarowego w obwodzie riazańskim. Sprawa jest badana pod kątem terroryzmu.
Na kanale Telegram Komitetu Śledczego Rosji poinformowano w sobotę o wszczęciu postępowania karnego na podstawie artykułów o terroryzmie i nielegalnym pozyskiwaniu, przekazywaniu lub przechowywaniu urządzeń wybuchowych.
Według śledczych, w sobotę, po godzinie 7 (godz. 9 w Polsce) na 204. kilometrze trasy kolejowej w obwodzie riazańskim zdetonowano improwizowany ładunek wybuchowy. W rezultacie wykoleiło się 19 wagonów, w tym 15 zostało uszkodzonych.
O wykolejeniu pociągu, przewożącego nawozy mineralne, pierwsza poinformowała kolej moskiewska, podkreślając, że jego przyczyną mogła być "interwencji osób nieupoważnionych". Miejscowi zeznali, że zanim wagony się wykoleiły, słyszeli odgłos eksplozji.
Poszukiwanie dwóch podejrzanych
Kanały na Telegramie Mash i Shot podają, że w Riazaniu, około 200 km na południowy wschód od Moskwy, siły bezpieczeństwa poszukują dwóch osób, które lokalni mieszkańcy widzieli na torach kolejowych w pobliżu stacji Diagilewo. Shot twierdzi również, że na torach znajdowały się dwa improwizowane ładunki wybuchowe, które eksplodowały, gdy przejechał po nich pociąg towarowy. Mash przekazał, że w kabinie maszynisty były wybite szyby.
Rosyjski niezależny portal Mediazona zauważa, że wykolejenie pociągu w obwodzie riazańskim było najprawdopodobniej pierwszym aktem sabotażu na kolei tak blisko Moskwy.
150 spraw o sabotaż na kolei
Według ustaleń Mediazony od początku wojny w Rosji wszczęto około 150 spraw o sabotaż na kolei. W ciągu sześciu miesięcy liczba oskarżonych o ten czyn podwoiła się.
Liczba spraw zaczęła rosnąć szczególnie szybko po włączeniu nowych artykułów do Kodeksu karnego. Maksymalną karą za to teraz może być dożywocie. Jedna trzecia oskarżonych o taki czyn, to nieletni.
Źródło: PAP, Mediazona
Źródło zdjęcia głównego: Komitet Śledczy Rosji