Rosja nielegalnie przerzuca broń do Afryki. Śledztwo Interpolu

Rosjanie w Afryce
Rosja rozszerza swoje wpływy w Afryce
Źródło: Reuters Archive

Rosja wykorzystuje stare statki pływające pod banderami innych krajów do przemytów. Dostarcza objętą sankcjami ropę, broń i sprzęt wojskowy do Libii - wykazało śledztwo Interpolu. Statki pływają między innymi pod banderą Kamerunu.

Kluczowe fakty:
  • Rosja nielegalnie dostarcza ropę, broń i sprzęt wojskowy do Libii pod banderami innych krajów.
  • Wspiera również junty wojskowe w Burkina Faso, Mali i Nigrze.
  • Libijskie porty zaczęły być wykorzystywane po obaleniu reżimu Baszara al-Asada w Syrii. Nowe władze odmawiają dostępu do byłych rosyjskich baz w tym kraju.

Interpol, śledząc statki płynące do Tobruku we wschodniej Libii, udokumentował dostawy broni wysyłanej z rosyjskich portów nad Morzem Czarnym. Według raportu międzynarodowej organizacji policji, część tego sprzętu zatrzymywała Libijska Armia Narodowa, pozostająca pod rozkazami sojusznika Moskwy Chalify Haftara i jego sześciu synów. Część natomiast wysyłana była do Sił Szybkiego Wsparcia walczących z wojskami rządowymi w trwającej wojnie domowej w Sudanie.

Rosja wspiera junty wojskowe w Afryce

Rosja wykorzystuje również port w Tobruku do wspierania junt wojskowych w Burkina Faso, Mali i Nigrze, które zatrudniają rosyjskich najemników do walki z powstańcami i dżihadystami w Sahelu. Porty w Libii umożliwiają też Rosji kontrolę nad szlakami przemytu migrantów do Europy i pozwalają tworzyć centra operacji morskich w sąsiedztwie południowej flanki NATO.

Zaangażowanie Rosji w libijskie porty zwiększyło się od czasu obalenia reżimu Baszara al-Asada w Syrii w grudniu ubiegłego roku. Nowe władze w Damaszku konsekwentnie odmawiają rosyjskim okrętom dostępu do jej byłej bazy morskiej w porcie śródziemnomorskim Tartus i bazy lotniczej Humajmim na północy Syrii.

Przemyt pod banderą Kamerunu

Jednym ze statków, których Rosja użyła do transportu broni do Libii, był Barbaros, frachtowiec pływający pod banderą Kamerunu. Barbaros ukrył swoją lokalizację, zmieniając swój system identyfikacji, którego statki używają do śledzenia się nawzajem, aby uniknąć kolizji. Wzbudziło to podejrzenia u śledczych Interpolu, którzy weszli na jego pokład, gdzie odkryli dziesiątki wojskowych ciężarówek.

Śledztwo wykazało, że Barbaros w ciągu 12 lat trzykrotnie zmienił nazwę i rejestrował się pod 10 różnymi banderami narodowymi. I nie był jedynym statkiem, którym Rosja przemycała broń na Morzu Śródziemnym. Według dokumentów dotyczących operacji prowadzonej przez Śródziemnomorskie Siły Morskie Unii Europejskiej, której głównym zadaniem od 2020 r. jest egzekwowanie embarga na broń nałożonego przez ONZ na Libię, Moskwa używała dziesiątek starych statków handlowych o niejasnej własności, aby uniknąć wykrycia podczas transportu broni.

Czytaj także: