Była menedżerka rosyjskiej państwowej firmy energetycznej Inter RAO Karina Curkan, oskarżona o szpiegostwo na rzecz Mołdawii, została skazana na 15 lat pozbawienia wolności. Adwokaci zapowiedzieli złożenie apelacji. "Sprawa Curkan stała się jedną z najbardziej głośnych spraw szpiegowskich w Rosji w ostatnich latach" - skomentował wyrok portal RBK.
Moskiewski Sąd Miejski, który we wtorek wydał wyrok, uznał, że Karina Curkan dopuściła się szpiegostwa. Orzekł karę 15 lat kolonii karnej o zwykłym rygorze i nakazał przejęcie przez państwo skonfiskowanych w trakcie śledztwa funduszy w wysokości ponad 656 mln rubli (blisko 33 mln zł).
- Nie zgadzamy się z wyrokiem skazującym i odwołamy się do niego - zapowiedział adwokat Curkan Iwan Pawłow. Zapewnił, że obrońcy uczynią wszystko, by wyrok został uchylony.
Menedżerka wysokiego szczebla
W chwili zatrzymania w 2018 roku Curkan była menedżerką wysokiego szczebla w rosyjskiej państwowej firmie energetycznej Inter RAO. Śledczy twierdzili, że w 2015 roku przekazała mołdawskim służbom specjalnym dokument będący tajemnicą państwową, a dotyczący "pewnych aspektów działań" rosyjskich firm energetycznych w ramach projektów międzynarodowych. Chodziło w szczególności o rosyjskie dostawy energii elektrycznej do ukraińskiego Donbasu.
Materiały sprawy karnej utajniono. Prokurator żądał dla Curkan kary 18 lat więzienia.
Curkan, która na początku tego roku przejściowo została zwolniona z aresztu, nie przyznawała się do winy. Twierdziła, że sprawa karna jest związana z konfliktem pomiędzy nią a władzami separatystycznego Naddniestrza (dotyczącymi między innymi cen gazu dostarczanego do elektrowni kondensacyjnej w Mołdawii - podał portal RBK) i że dowody są sfałszowane. Obrońcy oceniali, że motywem oskarżenia Curkan jest chęć przejęcia jej stanowiska bądź odwrócenie przez służby specjalne uwagi od osoby rzeczywiście zajmującej się szpiegostwem w sektorze energetycznym Rosji.
"Sprawa Curkan stała się jedną z najbardziej głośnych spraw szpiegowskich w Rosji w ostatnich latach" - skomentował wyrok sądu portal RBK.
- Sprawa Curkan jest wyjątkowa. Jeśli w innych podobnych sprawach zwykle nie kwestionujemy faktów leżących u podstaw oskarżenia, ale nie zgadzamy się z naszymi przeciwnikami procesowymi w ich ocenie prawnej, to w tym przypadku kwestionujemy zarówno wiarygodność głównych zarzutów, jak i ocenę strony oskarżenia dotyczące faktycznych okoliczności sprawy - stwierdził Iwan Pawłow.
Uznane za tajne informacje o dostawach energii elektrycznej z Rosji na Ukrainę w pewnym okresie były w istocie szeroko omawiane przez przedstawicieli władz rosyjskich w trybie jawnym z udziałem szerokiego grona osób, które nie mają dostępu do tajemnic państwowych, w tym cudzoziemców - powiedziała w sądzie Karina Curkan.
Źródło: PAP, RBK
Źródło zdjęcia głównego: mos-gorsud.ru