Moskwa i Kijów nie osiągnęły porozumienia w sprawie cen gazu dla Ukrainy i spłaty dotychczasowego zadłużenia za paliwo, lecz dyskusje będą kontynuowane - poinformował w nocy z poniedziałku na wtorek unijny komisarz ds. energii Guenther Oettinger.
"Przedyskutowano wszystkie punkty", "padły propozycje", a "negocjacje zostaną wznowione we wtorek lub w środę rano" w Brukseli - powiedział przedstawiciel Komisji Europejskiej po trwających siedem godzin rozmowach.
W negocjacjach stronę ukraińską reprezentują minister energetyki Jurij Prodan i szef Naftohazu Andrij Kobołew. Z Rosji przyjechali minister energetyki Aleksandr Nowak i prezes Gazpromu Aleksiej Miller. W rozmowach bierze też udział komisarz Oettinger.
4,5 mld dolarów długu
Spór, który dotyczy ceny rosyjskiego gazu dla Ukrainy i spłaty jej zadłużenia za dostawy, może zagrozić tranzytowi gazu do Unii Europejskiej.
Rosja dała Ukrainie czas do wtorku na spłatę dalszej części zadłużenia, które Gazprom ocenia obecnie na 4,46 mld dolarów oraz na wypracowanie porozumienia ws. warunków przyszłych dostaw, zwłaszcza ceny gazu; w przeciwnym wypadku grozi zmniejszeniem dostaw.