"Pozdrowienia z Bachmutu". Ukraiński dziennikarz publikuje nagranie ze zniszczonego "rosyjskiego posterunku granicznego"

Źródło:
PAP

Ukraiński dziennikarz Andrij Caplijenko opublikował we wtorek w mediach społecznościowych materiał wideo pokazujący - jak twierdzi - rosyjskie przejście graniczne w rejonie grajworońskim w obwodzie biełgorodzkim. Na nagraniu widać napis "Pozdrowienia z Bachmutu" i uzbrojonego wojskowego. Caplijenko napisał także, że "chłopcy z RDK" (Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego) czują się w obwodzie biełgorodzkim "jak w domu".

Na kilkusekundowym nagraniu wideo widać również, że część budynku, na którym widnieje napis, jest zniszczona. "Rosyjski posterunek graniczny w Grajworonie jest teraz ozdobiony napisem 'Pozdrowienia z Bachmutu'" - napisał Andrij Caplijenko, ukraiński dziennikarz, w opisie do opublikowanego w serwisie społecznościowym materiału.

Bądź na bieżąco. W tvn24.pl relacjonujemy wydarzenia z i wokół Ukrainy >>>

W komentarzu Caplijenko napisał także o "chłopcach z RDK" (Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego), którzy - według jego słów - "już drugą dobę czują się jak w domu w obwodzie biełgorodzkim".

Atak w obwodzie biełgorodzkim w Rosji

Radio Swoboda (rosyjska redakcja Radia Wolna Europa / Radia Swoboda) zauważa, że w ciągu minionej nocy rosyjskie służby siłowe "nie zdołały sobie poradzić z grupą dywersyjną w obwodzie biełgorodzkim". W ten sposób dziennikarze interpretują słowa szefa obwodu biełgorodzkiego Wiaczesława Gładkowa, który poinformował we wtorek rano, że trwa operacja służb, a mieszkańcy nie powinni na razie wracać do domów. Gładkow powiedział, że ewakuowano mieszkańców z dziewięciu miejscowości, w tym z Grajworonu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Atak w obwodzie biełgorodzkim. Dzieją się rzeczy, które "muszą wprawiać Kreml w osłupienie"

W poniedziałek ugrupowania określające się jako Rosyjski Korpus Ochotniczy i legion Wolność Rosji oświadczyły, że przekroczyły granicę i "wyzwalają" spod panowania władz rosyjskich miejscowości przygraniczne. Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) oświadczył, że grupy te "prowadzą operację w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim", co jest "konsekwencją agresywnej polityki reżimu Putina i inwazji wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy".

Autorka/Autor:ks//now

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Seneline/Shutterstock