Aleksiej Nawalny nie mógł wziąć udziału w niedzielnych wyborach do Dumy Państwowej. Znany opozycjonista odbywa wyrok w kolonii karnej w obwodzie włodzimierskim. Władze więzienne Rosji tłumaczą, że osoby skazane prawomocnym wyrokiem nie mogą głosować.
- Skazani, których wyrok już się uprawomocnił nie głosują. Głosują tylko osoby przetrzymywane w aresztach śledczych, których wyroki nie są jeszcze prawomocne - powiedział wicedyrektor służb więziennych Rosji Walerij Bojariniew. Wypowiadał się on na briefingu w Centralnej Komisji Wyborczej.
Według danych służb więziennych głos w wyborach do Dumy oddało ponad 90 proc. osadzonych w aresztach śledczych.
Nawalny od końca marca tego roku odbywa wyrok w kolonii karnej w obwodzie włodzimierskim. Opozycjonista został przed kilku laty skazany na karę w zawieszeniu za rzekome malwersacje finansowe. Sąd nakazał na początku bieżącego roku wykonanie tej kary i osadzenie Nawalnego na około 2,5 roku w kolonii karnej.
Lista z nazwiskami opozycjonistów
Niezależny portal Meduza podał w niedzielę, że w ambasadzie Rosji w Pradze na komputerze, na którym rejestrowano głosujących obywateli Rosji, umieszczona była lista z nazwiskami opozycjonistów, w tym Nawalnego. Na liście tej są też nazwiska byłego parlamentarzysty Dmitrija Gudkowa i współpracowniczki Nawalnego Marii Piewczych. Podobną listę widziano w ambasadzie Rosji w Rzymie - relacjonuje Meduza. Nie jest jasne, jaki jest cel rozpowszechnienia takiego wykazu.
Źródło: PAP