Nawalny i jego rozkład dnia w nowej kolonii. Niski taboret i portret Putina

Źródło:
Radio Swoboda, tvn24.pl

Współpracownicy opozycjonisty Aleksieja Nawalnego przekazali, że warunki jego przetrzymywania w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze w Mieliechowie to nic innego jak tortury. Krytyk Kremla trafił do tego zakładu w połowie czerwca. Odsiaduje w nim wyrok dziewięciu lat więzienia za rzekomą defraudację i obrazę sądu.

Współpracownicy Aleksieja Nawalnego zamieścili w piątek na portalach społecznościowych wpis, w którym opisali jego rozkład dnia w kolonii karnej w Mieliechowie w obwodzie włodzimierskim. Opozycjonista przekazał, że w jego baraku, oddzielonym ogrodzeniem od innych, znajduje się wydzielona "strefa przemysłowa", czyli pomieszczenie z trzema maszynami do szycia.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Opozycjonista poinformował za pośrednictwem swoich współpracowników, że pracuje przez siedem godzin dziennie przy maszynie do szycia, siedząc na niskim taboreciku, po pracy natomiast ma "zajęcia edukacyjne", które trwają kolejne kilka godzin. W czasie "zajęć edukacyjnych" więźniowie siedzą na drewnianej ławce ustawionej pod portretem prezydenta Władimira Putina.

W niedzielę pracy nie ma, ale "zajęcia edukacyjne" trwają 10 godzin - napisano we wpisie, zamieszczonym na Instagramie Nawalnego.

Ból pleców

Bliski współpracownik Nawalnego, Leonid Wołkow napisał na Facebooku, że "celem rozkładu dnia opozycjonisty jest osłabienie jego zdrowia". "Siedzi w niewygodnej pozycji przez 70-80 godzin tygodniowo", poinformował Wołkow, przypominając, że wiosną zeszłego roku Nawalny skarżył się na ostry ból pleców i z tego powodu opozycjonista rozpoczął strajk głodowy, domagając się opieki medycznej.

Nawalny skazany na dziewięć lat więzienia (wideo archiwalne)
Nawalny skazany na dziewięć lat więzienia (wideo archiwalne)Reuters

Wołkow przekazał również, że celem rosyjskich władz jest także pozbawienie Nawalnego kontaktów ze światem zewnętrznym. Napisał, że prawnicy są zmuszani do wielogodzinnego oczekiwania i że spotkania opozycjonisty z adwokatami są specjalnie wydzielane w czasie, kiedy więzień ma na przykład posiłek lub ma okazję się wykąpać.

Dziewięcioletni wyrok

Nawalny został przewieziony do kolonii karnej w Mieliechowie w połowie czerwca. Przedtem odbywał wyrok 2,5 roku więzienia w kolonii karnej o zwykłym rygorze w Pokrowie w obwodzie włodzimierskim. Skazano go za rzekome defraudacje finansowe. Wyrok w tej sprawie został odwieszony w lutym 2021 roku po powrocie opozycjonisty z Berlina, gdzie leczył się po próbie otrucia środkiem chemicznym typu nowiczok.

Do Mieliechowa krytyk Kremla trafił po skazaniu na dziewięć lat więzienia za rzekomą defraudację funduszy zbieranych na organizacje, założone przez opozycjonistę, a także za "obrazę sądu".

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: Radio Swoboda, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: