Obsada wieży kontroli lotów lotniska w San Diego miała niecodzienne przeżycie, gdy wczesnym rankiem na pas startowy wpadł mężczyzna w szortach. Okazało się, że to rekrut zbiegły z pobliskiej bazy piechoty morskiej. Krzyczał tylko "Tak jest!", "Tak jest!".
Do wtargnięcia mężczyzny na pas startowy lotniska doszło w czwartek. Poranna obsada wieży kontrolnej zauważyła o 6:20 czasu miejscowego, ku swemu wielkiemu zaskoczeniu, że przez ruchliwy o tej porze pas startowy biegnie skąpo ubrany mężczyzna.
Wycieczka na lotnisko
Osobnik chwilę pokręcił się pomiędzy samolotami stojącymi na pobliskiej płycie postojowej przed terminalem międzynarodowym, po czym schował się w małym pojeździe służącym do ciągnięcia wózków z walizkami.
Szybko otoczyła go wezwana straż lotniskowa, która miała jednak problem z dogadaniem się z mężczyzną. - Cokolwiek do niego powiedzieliśmy, to odpowiadał nam głośnym "Tak jest! Tak jest!". Tak właściwie to tylko tyle od niego usłyszeliśmy - powiedział policjant John Forsythe.
Mężczyzna ubrany w szorty i t-shirt z logiem Korpusu Piechoty Morskiej USA (USMC) nie był jednak agresywny i po chwili udało się nawiązać z nim kontakt. Okazało się, że to 22-letni rekrut, który w pobliskiej bazie USMC przechodził od początku tygodnia wstępne szkolenie.
Załamany "unitarką"?
Intruzem szybko "zaopiekowała się" żandarmeria z pobliskiej bazy. Poza niewątpliwą karą w koszarach, czeka go też oskarżenie o przestępstwo w postaci wtargnięcia na strzeżony teren lotniska. Skąpo ubrany 22-latek zdołał jakoś pokonać podwójne ogrodzenie z drutem kolczastym, co wywołało pytania o stopień zabezpieczenia portu lotniczego.
Przyczyny ucieczki mężczyzny z koszar nie są znane, ale niemal na pewno to skutek wstępnego szkolenia rekrutów USMC. Słynie ono z wielkiej presji psychicznej i wyczerpującego treningu fizycznego, co ma na celu "złamanie" cywila i przemodelowanie go w "prawdziwego marine". Przyszli żołnierze są popychani podczas tego procesu na skraj załamania psychicznego.
Autor: mk/tr / Źródło: nbcsandiego.com
Źródło zdjęcia głównego: USMC