Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odbył telefoniczną rozmowę z Keithem Kelloggiem, specjalnym wysłannikiem USA do spraw Ukrainy i Rosji. Rozmowa miała charakter konsultacji przed wtorkowymi negocjacjami Stanów Zjednoczonych i Ukrainy w Arabii Saudyjskiej - przekazało MSZ. Bezpośrednio po niej Sikorski omówił jej przebieg z ukraińskim odpowiednikiem Andrijem Sybihą.
Szef MSZ rozmawiał w poniedziałek telefonicznie ze specjalnym wysłannikiem prezydenta USA ds. Ukrainy i Rosji. Jak poinformował rzecznik ministerstwa Paweł Wroński, Sikorski i Kellogg zgodzili się co do tego, że pokój w Ukrainie, którego osiągnięcie jest celem negocjacji, ma być pokojem sprawiedliwym.
Rzecznik MSZ zastrzegł, że nie może podać więcej informacji dotyczących treści rozmowy Sikorskiego z Kelloggiem. Przekazał, że bezpośrednio po niej szef polskiej dyplomacji omówił jej przebieg z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Andrijem Sybihą.
Negocjacje przedstawicieli Ukrainy i USA odbędą się we wtorek w Arabii Saudyjskiej.
Rozmowy na linii USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej
W niedzielę prezydent USA Donald Trump powiedział, że Stany Zjednoczone "prawie" zakończyły zawieszenie wymiany informacji wywiadowczych z Ukrainą i że spodziewa się dobrego przebiegu rozmów w Arabii Saudyjskiej.
Do spotkania dojdzie w tym samym miejscu i w podobnym formacie jak w przypadku spotkań delegacji USA i Rosji w lutym. Tym razem strona rosyjska nie będzie brała udziału w rozmowach.
W skład ukraińskiej delegacji mają wejść: Andrij Sybiha, szef kancelarii prezydenta Andrij Jermak, minister obrony Rustem Umierow i zastępca szefa kancelarii prezydenta Pawło Palisa. W rozmowach nie będzie uczestniczyć prezydent Wołodymyr Zełenski, który jednak w poniedziałek spotyka się z saudyjskim następcą tronu, księciem Muhammadem ibn Salmanem.
USA reprezentują w Arabii Saudyjskiej: sekretarz stanu USA Marco Rubio, doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Michael Waltz i Steve Witkoff.
W miniony poniedziałek 3 marca Waszyngton ogłosił, że wstrzymuje wsparcie wojskowe dla Ukrainy. Dwa dni później wstrzymana została pomoc wywiadowcza, co odcięło Ukrainę od danych pozwalających namierzać rosyjskie cele, utrudniając działanie systemów HIMARS czy działanie obrony powietrznej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: OLIVIER HOSLET/PAP/EPA