Rada Bezpieczeństwa ONZ uzgodniła w niedzielę kompromisowy projekt rezolucji w sprawie monitorowania ewakuacji z syryjskiego miasta Aleppo. Oczekujemy jednomyślnego głosowania w poniedziałek - poinformowała ambasador USA przy ONZ Samantha Power.
Dodała, że projekt "zawiera wszelkie niezbędne elementy umożliwiające prowadzenie przez ONZ nadzoru".
Rosyjski ambasador Witalij Czurkin ocenił, że uzgodniony projekt to "dobry tekst". Wcześniej Rosja groziła zawetowaniem francuskiego projektu, do którego wprowadzono ostatecznie poprawki w czasie trwających ponad trzy godziny konsultacji za zamkniętymi drzwiami.
Ambasador Francji Francois Delattre powiedział, że 15 krajów członkowskich znalazło "wspólny grunt", a kompromisowy tekst "dokładnie bazuje" na francuskim projekcie. Sprecyzował, że międzynarodowi obserwatorzy nadzorujący ewakuację i pomoc humanitarną nie będą potrzebować autoryzacji ze strony syryjskiego rządu.
Powolna ewakuacja
W niedzielę po południu Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka przekazało, że ewakuacja ludzi ze wschodniego Aleppo i dwóch szyickich miejscowości w prowincji Idlib została wstrzymana. Wieczorem jednak sytuacja uległa zmianie. Syryjskie siły prorządowe zezwoliły na wznowienie ewakuacji Aleppo, umożliwiając wyjazd konwojowi złożonemu z pięciu autobusów i dwóch karetek pogotowia. W ten sposób miasto opuściło ok. 350 osób – podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
- Operacja została odłożona z powodu braku gwarancji bezpieczeństwa dla ludzi, którzy mieli być wywiezieni z dwóch miejscowości: Al-Fuaa i Kefraja - powiedział szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman. Wyjaśnił, że wstrzymanie operacji było związane z atakiem uzbrojonych mężczyzn na ok. 20 autobusów, które wysłano do ewakuacji.
Autor: dasz\mtom / Źródło: tvn24.pl, PAP