Przywódcy państw UE pominęli Węgry. Zapisy o Ukrainie "zdecydowanie popierane przez 26 państw"

Źródło:
Reuters, PAP
Relacja Macieja Worocha po przyjęciu konkluzji Rady Europejskiej na nadzwyczajnym szycie w Brukseli
Relacja Macieja Worocha po przyjęciu konkluzji Rady Europejskiej na nadzwyczajnym szycie w BrukseliTVN24
wideo 2/8
Relacja Macieja Worocha po przyjęciu konkluzji Rady Europejskiej na nadzwyczajnym szycie w BrukseliTVN24

Rada Europejska przyjęła konkluzje w sprawach obronności, lecz zapisy dotyczące wsparcia Ukrainy poparło 26 państw, bez Węgier - podały agencje informacyjne, powołując się na unijne źródła. Tekst o Ukrainie będzie dołączony do konkluzji, które stanowią wytyczne dla organów Unii Europejskiej.

W czwartek zwołano nadzwyczajny szczyt Rady Europejskiej, podczas którego unijni przywódcy i szefowie rządów omawiali m.in. sytuację w Ukrainie i kwestię wzmocnienia obronności Europy.

Liderzy państw UE poświęcili znaczącą część spotkania na dyskusję dotyczącą wzmacniania zdolności obronnych i po trwającym ponad siedem godzin szczycie przyjęli konkluzje w tej sprawie. W ten sposób dali zielone światło planowi szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, który zakłada m.in. pakiet pożyczek w wysokości 150 mld euro oraz umożliwienie krajom członkowskim zwiększenia wydatków na obronę poza unijną dyscypliną budżetową.

Konkluzje, które stanowią polityczne wytyczne unijnych przywódców dla pozostałych organów UE, są przyjmowane przez szefów państw i rządów jednomyślnie.

CZYTAJ TEŻ: Doradca ministra obrony o planie dozbrajania Europy. "Czasu mamy niewiele" 

Konkluzje w sprawie Ukrainy z pominięciem Węgier

Po rozmowie o obronności liderzy przeszli do rozmów na temat Ukrainy, ale wszystko wskazuje na to, że nawet nie podjęli dyskusji z premierem Węgier Viktorem Orbanem, który zapowiedział weto części konkluzji dotyczącej Ukrainy.

Zamiast tego - w kilkanaście minut - przyjęli zapisy dotyczące Ukrainy "zdecydowanie popierane przez 26 państw członkowskich".

Od lewej wysoka przedstawicielka UE ds. zagranicznych i bezpieczeństwa Kaja Kallas, premier Donald Tusk, prezydent Cypru Nikos Christodoulides i premier Viktor Orban podczas nadzwyczajnego szczytu Rady Europejskiej w BrukseliPAP/EPA/OLIVIER MATTHYS

W tekście, na który nie zgodziły się Węgry, wyrażono niezachwiane poparcie UE dla Ukrainy i zaznaczono, że "bezpieczeństwo Kijowa, Europy i światowe są ze sobą nierozerwalnie połączone". Zapisano w nim też, że jakiekolwiek negocjacje pokojowe nie mogą toczyć się bez Ukrainy i Europy, a zawieszenie broni w wojnie z Rosją może mieć miejsce tylko jako część kompleksowego porozumienia pokojowego, któremu towarzyszyć muszą solidne i wiarygodne gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy.

W tekście znalazło się również wezwanie do przyspieszenia prac nad dalszym wsparciem Ukrainy, w tym nad inicjatywą wysokiej przedstawicielki UE ds. zagranicznych i bezpieczeństwa Kai Kallas. Estonka zaproponowała, by do końca tego roku UE sfinansowała nowe wsparcie wojskowe dla Ukrainy.

CZYTAJ TEŻ: "Dwa sposoby" sprawdzenia intencji Rosji. Szczyt trwa, Zełenski pisze

Autorka/Autor:sz/adso

Źródło: Reuters, PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS