Przyłożył kierowcy autobusu pistolet do głowy, powiedział: nie zatrzymuj się

Źródło:
CNN
Atlanta. Pościg za autobusem z 17 pasażerami
Atlanta. Pościg za autobusem z 17 pasażerami
ENEX
Atlanta. Pościg za autobusem z 17 pasażeramiENEX

W Atlancie 39-letni mężczyzna porwał autobus z 17 pasażerami, jednego z nich śmiertelnie postrzelił. Zanim policjantom udało się zatrzymać pojazd, zdołał przejechać przez dwa hrabstwa. Porywaczowi postawiono 31 zarzutów.

We wtorek około godziny 16.30 policja w Atlancie otrzymała pierwsze zgłoszenie od pasażera autobusu, który został porwany przez 39-letniego mężczyznę. Jak podaje CNN, policja przybyła zaledwie minutę po odebraniu pierwszego zgłoszenia. Według jednego ze świadków porywacz "przyłożył kierowcy pistolet do głowy, mówiąc: 'Nie zatrzymuj się, bo stanie się coś gorszego'".

Pościg za autobusem

Rozpoczął się policyjny pościg za autobusem, w którym znajdowało się 17 pasażerów. Najpierw zatłoczoną autostradą numer 85 w Atlancie, a później podmiejskimi ulicami. Zanim doszło do zatrzymania, autobus zdołał przejechać przez dwa hrabstwa, wjeżdżał na przeciwny pas ruchu i zagrażał innym kierowcom.

Policja podała, że ​​podczas pościgu duży autobus uderzył w kilka pojazdów, choć nie jest jasne, czy któryś z kierowców odniósł obrażenia. Władze Atlanty podały, że 39-latek postrzelił jednego z pasażerów, 58-letniego mężczyznę, który zmarł w szpitalu.

Jeden z pasażerów potajemnie pozostawał na ratunkowej linii 911, umożliwiając władzom monitorowanie sytuacji wewnątrz pojazdu. Burmistrz Atlanty Andre Dickens mówił, że cała sytuacja "przypominała scenę filmową".

Policyjny pościg za autobusemEnex
Porywacz został aresztowanyEnex

Porywaczowi postawiono 31 zarzutów

Policja podała, że ​​funkcjonariuszom udało się unieruchomić pojazd, stosując kilka taktyk, w tym ustawiając pojazd opancerzony po jednej ze stron autobusu. Policjant stanu Georgia strzelił w komorę silnika autobusu. Kiedy pojazd w końcu zatrzymał się na wysadzanej drzewami ulicy na przedmieściach Stone Mountain w stanie Georgia, pasażerowie wybiegli z pojazdu, a 39-latek został aresztowany.

Porywacz ma teraz szereg zarzutów po wtorkowym incydencie. Obejmują one morderstwo, 14 przypadków porwania, 13 przypadków napaści z użyciem siły, uprowadzenie pojazdu mechanicznego, posiadanie broni palnej przez skazanego przestępcę i posiadanie broni palnej lub noża podczas popełnienia lub usiłowania popełnienia określonych przestępstw.

Motywy sprawcy nie są na ten moment znane. Policja podała, że 39-latek ma ponadto 19 wyroków skazujących za inne przestępstwa.

"Powiedziałem jej: odłóż telefon"

Autobus obsługiwał podmiejskie trasy Atlanty. Jedna z pasażerek zadzwoniła do swojego męża, gdy zaczął się pościg. Jej mąż relacjonował, że była oszołomiona i przerażona, gdy opisywała mężczyznę, który wsiadł do autobusu i zaczął dziwnie się zachowywać. Według pasażerki porywacz wdał się w sprzeczkę z innym pasażerem i postrzelił go w nogę.

Mąż pasażerki nalegał, aby żona rozłączyła się w obawie, że może ją zastrzelić jako następną. - Powiedziałem jej: odłóż telefon. Po prostu siedź spokojnie - relacjonował mężczyzna, cytowany przez CNN.

Autorka/Autor:ek/kab

Źródło: CNN

Źródło zdjęcia głównego: Enex