Francuskie służby przeprowadziły przeszukania w paryskim mieszkaniu amerykańskiego finansisty Jeffreya Epsteina oraz w agencji modelek Karin Models - podała we wtorek agencja AFP. 66-letni miliarder był oskarżony w USA o nakłanianie nieletnich dziewcząt do prostytucji, w sierpniu zmarł w areszcie, prawdopodobnie popełnił samobójstwo.
Jak wyjaśnia AFP, powołując się na źródła w stołecznej prokuraturze, przeszukania dotyczyły sprawy objętej śledztwem wszczętym 23 sierpnia. Dotyczy ono gwałtów i agresji seksualnych, głównie na nieletnich, i stanowi francuską odsłonę skandalu wokół Epsteina.
Ten 66-letni miliarder, który w przeszłości regularnie bywał we Francji, 10 sierpnia zmarł w areszcie federalnym w Nowym Jorku. Prawdopodobnie popełnił samobójstwo. Był oskarżony w USA o handel nieletnimi dziewczętami i ich molestowanie seksualne, utrzymywał jednak, że jest niewinny. Jego proces miał rozpocząć się w czerwcu 2020 roku, miliarderowi groziło do 45 lat więzienia.
Przeszukania w agencji modelek
Według źródeł AFP pierwsze przeszukanie w agencji Karin Models przeprowadzono 17 sierpnia. Została ona założona w 1978 r. przez znajomego Epsteina, Francuza Jean-Luca Brunela. Również on objęty był dochodzeniem prowadzonym przez amerykańskich śledczych. Drugie przeszukanie, w mieszkaniu Amerykanina na prestiżowej paryskiej alei Focha, odbyło się w poniedziałek. Na początku września dawna holenderska top modelka w liście do prokuratora oskarżyła Epsteina o gwałt, do którego miało dojść na początku lat 90. - podaje agencja AFP. W sprawie Amerykanina w ostatnim czasie przesłuchano we Francji co najmniej trzy kobiety.
Akt oskarżenia i wątek francuski
Zgodnie z aktem oskarżenia Epstein miał w latach 2002-05 ściągać nieletnie dziewczyny do swych rezydencji, między innymi na Manhattanie oraz w Palm Beach na Florydzie. Miał też płacić niektórym dziewczynom i swoim współpracownikom za werbowanie kolejnych ofiar. 12 lat temu Epstein został oskarżony na Florydzie o namawianie nieletnich do prostytucji, ale udało mu się zawrzeć ugodę pozasądową, dzięki której zamiast na dożywocie skazano go tylko na 13 miesięcy więzienia. W sierpniu o wszczęcie śledztwa dotyczącego wątku francuskiego w sprawie Epsteina zaapelowało dwoje sekretarzy stanu przy urzędzie francuskiego premiera do spraw równouprawnienia płci i walki z dyskryminacją oraz ochrony dzieci, Marlene Schiappa i Adrien Taquet. W oświadczeniu podkreślili, że amerykańskie śledztwo ukazało związki z Francją, a śmierć Epsteina "nie powinna pozbawiać ofiar sprawiedliwości, do której mają prawo".
Autor: momo//rzw / Źródło: PAP