Przeciek przed igrzyskami. Burza z powodu "napadu" na modelkę 

Gisele Bundchen to najlepiej zarabiająca modelka świata Wikipedia

Szczegóły dotyczące ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro były bardzo długo trzymane w tajemnicy. Gdy pojawiły się informacje o tym, że jednym z elementów ma być scena napadu na supermodelkę Gisele Bundchen przez biednie ubranego czarnoskórego chłopaka, w Brazylii zawrzało.

Reżyserem piątkowego widowiska, które otworzy letnie igrzyska olimpijskie, jest Fernando Meirelles, znany m.in. dzięki takim filmom jak "Miasto Boga" czy "Wierny ogrodnik". W założeniu ceremonia miała ukazywać różne aspekty brazylijskiej kultury.

Błędna interpretacja

Organizatorzy robili wszystko, by utrzymać niespodzianki czekające na widzów w tajemnicy. Po niedzielnej próbie, mimo próśb organizatorów, by nie udostępniać zdjęć, do mediów szybko przedostały się doniesienia o scenie z udziałem najlepiej zarabiającej modelki świata Gisele Bundchen. Jak tłumaczą twórcy, pokazywała ona małoletniego sprzedawcę, który podchodzi do Bundchen, usiłując zainteresować ją swoimi towarami i zrobić z modelką selfie. Nie podoba się to znajdującym się w pobliżu funkcjonariuszom policji, którzy ruszają w pogoń za chłopcem. Wtedy w jego obronie staje modelka.

Wielu widzów, którzy mieli szansę zobaczyć próbę, zinterpretowało jednak scenę zupełnie inaczej. Ich zdaniem, pokazywała ona napad, powielając tym samym negatywne stereotypy na temat Brazylii i mieszkańców biednych dzielnic.

Reżyser pospieszył z wyjaśnieniami, że po pierwsze, była to jedynie próba, na której testowano różne rozwiązania, by ostatecznie wybrać najlepsze. Po drugie, scena została błędnie zinterpretowana. Wkrótce poinformowano również, że widzowie nie zobaczą jej w czasie piątkowej ceremonii otwarcia.

Palący problem

Przemoc jest jednym z największych problemów Brazylii. Nic dziwnego zatem, że informacje o scenie "napadu" w widowisku mającym poprawić wizerunek kraju, wywołały oburzenie.

Coraz większe problemy z zapewnieniem bezpieczeństwa ma Rio de Janeiro. Według danych AFP, liczba zabójstw zwiększyła się w pierwszej połowie roku o 17 proc., a napadów - o 34 proc. Co 23 minuty w Brazylii mordowany jest młody czarnoskóry mężczyzna.

Bezpieczeństwa uczestników ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich ma pilnować 47 tysięcy policjantów i 38 tysięcy żołnierzy.

Autor: kg//gak / Źródło: Diario de Noticias, Washington Post

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia