Merkel spotka się w Berlinie z Cichanouską. Mają rozmawiać o rozwiązaniu kryzysu na Białorusi

Źródło:
PAP

Kanclerz Niemiec Angela Merkel przyjmie we wtorek w Berlinie liderkę białoruskiej opozycji Swiatłanę Cichanouską. Ma z nią rozmawiać o rozwiązaniu kryzysu politycznego na Białorusi.

Jak poinformowała rzeczniczka rządu Ulrike Demmer, podczas spotkania kanclerz Merkel z Cichanouską omówione zostaną kontrowersyjne "wybory prezydenckie" na Białorusi, uznawane przez Zachód za sfałszowane.

38-letnia szefowa białoruskiej opozycji spotkała się już pod koniec września z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem.

Niemiecka kanclerz powiedziała niedawno, że "podziwia odwagę" białoruskich kobiet, które regularnie demonstrują przeciwko Alaksandrowi Łukaszence po sierpniowych wyborach. Wybory nie są uznawane przez Unię Europejską, Kanadę ani Stany Zjednoczone, ale są wspierane przez Moskwę.

Kanclerz Niemiec już wcześniej mówiła, że chciałaby, aby Łukaszenka prowadził "dialog z narodem" w celu rozwiązania kryzysu politycznego "bez ingerencji ze strony Wschodu i Zachodu".

Prezydent Francji Macron wezwał z kolei do międzynarodowej mediacji w celu zorganizowania na Białorusi nowych wyborów prezydenckich pod kontrolą społeczności międzynarodowej.

Protesty na Białorusi

Od 9 sierpnia na Białorusi trwają protesty przeciwko sfałszowaniu wyborów, które według oficjalnych wyników wygrał Alaksandr Łukaszenka, uzyskawszy 80,1 procent głosów. Swiatłana Cichanouska miała, według Centralnej Komisji Wyborczej, zdobyć poparcie zaledwie 10,1 procent wyborców. Obywatele sprzeciwiający się reżimowi Łukaszenki są represjonowani.

Unia Europejska przyjęła sankcje wobec przedstawicieli władz Białorusi

W piątek Unia Europejska formalnie przyjęła sankcje wobec przedstawicieli władz Białorusi za fałszowanie wyborów i represje wobec protestujących. Sankcje zostały przyjęte w procedurze pisemnej po tym, gdy w czwartek późnym wieczorem na szczycie UE porozumieli się w tej sprawie unijni liderzy. Zakładają one zakaz wjazdu do UE i zamrożenie aktywów. Restrykcje dotyczą 40 przedstawicieli białoruskich władz. Lista osób nimi objętych ma być znana, gdy decyzja zostanie opublikowana w Dzienniku Urzędowym UE. Na liście sankcyjnej nie ma Alaksandra Łukaszenki.

Jak przekazał korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski, objęci sankcjami są między innymi minister spraw wewnętrznych Białorusi, przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej oraz szefowie milicji i OMON-u.

Autorka/Autor:js/ToL

Źródło: PAP

Raporty: