Poskładają torowisko z wielkich betonowych puzzli

Prace na placu Zawiszy zaplanowane są na lipiec
W lipcu remont na placu Zawiszy
Źródło: Klemens Leczkowski, tvnwarszawa.pl

W związku z budową linii na Rakowieckiej, tramwajarze zamkną niebawem część alei Niepodległości. Utrudnienia dotkną zarówno kierowców, jak i pasażerów komunikacji. Na ponad dwa miesiące Ochota i Włochy stracą tramwajowe połączenie ze Śródmieściem. Latem zaplanowano również spektakularne prace na placu Zawiszy.

Kluczowe fakty:
  • Plac Zawiszy. Aby nie tracić czasu na lanie betonu i oczekiwanie aż stężeje, tramwajarze postanowili zamówić ogromne prefabrykaty. Przygotowane na wymiar płyty powstają w fabryce Krakowie.
  • Kilka miesięcy potrwają natomiast utrudnienia w alei Niepodległości na Mokotowie, ponieważ nowe tory Rakowieckiej trzeba połączyć z istniejącymi torowiskami.
  • Komunikacyjny kręgosłup Ochoty i Włoch - Grójecka i aleja Krakowska - zostanie zamknięty na ponad dwa miesiące z powodu budowy linii do Dworca Zachodniego ulicą Bitwy Warszawskiej 1920 roku.
  • W środę o planach inwestycyjnych i utrudnieniach opowiadał dziennikarzom wiceprezes Tramwajów Warszawskich Konrad Niklewicz.

Tramwaje Warszawskie zawarły umowę z firmą KZN Rail (grupa Bieżanów) na remont węzła rozjazdowego na placu Zawiszy wraz z peronami przystankowymi.

- To będzie pierwszy taki remont w Warszawie, a jeżeli chodzi o skalę, pierwszy taki remont w Polsce. Zastosujemy monolityczne wielkoformatowe płyty prefabrykowane, robione na wymiar. Byłem w Krakowie, widziałem jak fragment placu Zawiszy jest już robiony przez zbrojarzy. Niesamowity widok - opowiadał podczas środowego spotkania z dziennikarzami Konrad Niklewicz, wiceprezes Tramwajów Warszawskich.

W Krakowie produkują płyty placu Zawiszy

Skąd decyzja o zastosowaniu nowatorskiej metody? - Plac Zawiszy jest jednym z tych miejsc, które są bardzo obciążone ruchem, także ciężarowym ze względu na różnego typu budowy, które dzieją się w okolicy. Rozwiązanie z mas bitumicznych w takich warunkach słabo się sprawdza. Ono wytrzymuje dwa-trzy lata, po których robią się dziury, występy, nierówności. Tego typu skrzyżowania powinny być robione z betonu, który wytrzyma dziesięciolecia - argumentował.

Beton ma jednak istotną wadę, tężeje około 30 dni, dopiero po takim czasie osiąga pełną wytrzymałość. Zamknięcie tego węzła komunikacyjnego na miesiąc oznaczałoby paraliż, na który miasto nie mogło sobie pozwolić. Stąd decyzja o zamówieniu prefabrykatów w krakowskiej fabryce.

Tam na wielkim stole produkcyjnym powstają fragmenty placu Zawiszy, pojedyncze puzzle, które zostaną przetransportowane (prawdopodobnie koleją, potem ciężarówkami) i poskładane na miejscu. Elementy mają po kilkanaście metrów długości, każdy waży około 20 ton, ale - jak zauważył Niklewicz - muszą być wyprodukowane z ogromną precyzją, co do milimetra. Mają miejsca na szyny i zwrotnice.

Technologia pozwoli skrócić czas zamknięcia poszczególnych wlotów z miesiąca do tygodnia. Prace są zaplanowane na lipiec i podzielone na trzy etapy (po jednym dla każdej nitki i przejazdu przez tory). Szczegółowy harmonogram dopiero powstaje.

Prace na placu Zawiszy zaplanowane są na lipiec
Prace na placu Zawiszy zaplanowane są na lipiec
Źródło: Klemens Leczkowski, tvnwarszawa.pl

Duże utrudnienia w alei Niepodległości

Pewne są natomiast utrudnienia na Mokotowie, które zaczną się już w ten weekend. Mają związek z budową torowiska na Rakowieckiej.

- 26 kwietnia zamykamy jezdnię zachodnią alei Niepodległości na wysokości SGH i zachodni wlot Rakowieckiej. Wtedy rozpoczną się przygotowania, a w następnych dniach sama budowa węzła rozjazdowego - zapowiedział wiceprezes Tramwajów Warszawskich. - Oznacza to spore zmiany dla użytkowników dróg i transportu publicznego w tej części Warszawy. W stronę centrum, jadąc od południowego Mokotowa i Ursynowa, będą zachowane dwa pasy ruchu. Natomiast w drugą stronę będzie zachowany tylko jeden pas ruchu dla autobusów, pojazdów uprawnionych i osób dojeżdżających do posesji po zachodniej stornie alei Niepodległości. Pozostali kierowcy jadący w stronę południa będą zapraszani na objazdy Batorego - dodał Niklewicz.

Zamknięcie jezdni zachodniej al. Niepodległości potrwa do przełomu lipca i sierpnia. Potem prace przeniosą się na wschodnią nitkę, kierowcy odzyskają ją dopiero pod koniec roku.

Objazd zamkniętego odcinka al. Niepodległości
Objazd zamkniętego odcinka al. Niepodległości
Źródło: TW

Prace oznaczają też komplikacje dla ruchu tramwajów. By zminimalizować ich skutki roboty podzielono na cztery etapy. - W pierwszym, zaplanowanym na majówkę, będzie wstrzymany ruch tramwajowy między przystankami Nowowiejska i Woronicza - zapowiedział przedstawiciel TW. W tym czasie tramwajarze zamontują rozjazd nakładkowy nad stacją metra Pole Mokotowskie (pozwoli dwukierunkowym składom na zawracanie), wyremontują rozjazd na pętli Kielecka oraz torowisko na skrzyżowaniu Wołoskiej i Kulskiego.

Zamknięcie ruchu da strażakom możliwość do przeprowadzenia ćwiczeń z udziałem tramwaju Hyundaia. Będzie on podnoszony, ponieważ przeprowadzona zostanie symulacja wypadku w wyniku którego, pieszy znalazł się pod pojazdem.

W drugim etapie prac – od 5 maja do przełomu lipca i sierpnia – zostanie wstrzymany ruch między przystankami Metro Pole Mokotowskie i Kielecka.

W trzecim i czwartym etapie (sierpień) tramwaje ponownie nie pojadą między przystankami Nowowiejska i Kielecka, a przez kilka dni między Nowowiejską a Woronicza. Wówczas przeprowadzony zostanie remont torowiska na skrzyżowaniu alei Niepodległości i alei Armii Ludowej (obok GUS).

Prace na Rakowieckiej, utrudnienia w okolicy
Prace na Rakowieckiej, utrudnienia w okolicy
Źródło: TW

- Tramwaje wrócą na swoje stare trasy, bez żadnych przerw, we wrześniu. A jeśli chodzi o nową trasę tramwajową na Rakowieckiej, to uruchomimy ją do końca roku. Mobilizujemy wykonawcę, żeby nastąpiło to jak najszybciej – zadeklarował Konrad Niklewicz.

Ciekawostką dla fanów komunikacji miejskiej będzie to, że tramwaje jadące Wołoską ze Służewca Przemysłowego będą zawracały na pętli Kielecka, która na co dzień służy do zawracania w przeciwnym kierunku. Ten manewr uskutecznią nie tylko pojazdy dwukierunkowe.

Grójecka i aleja Krakowska bez tramwajów

Dużo działo się będzie także na Ochocie w związku z budową linii do Dworca Zachodniego.

- Zbliżamy się wielkimi krokami do prawdopodobnie największego utrudnienia tramwajowego w tym roku w Warszawie. Na przełomie maja i czerwca musimy rozpocząć najważniejszy etap przebudowy skrzyżowania Grójeckiej, Bitwy Warszawskiej i Banacha, co oznacza, że będziemy musieli zamknąć ruch tramwajowy w alei Krakowskiej i na Banacha. W pierwszym etapie, który będzie trwał dwa miesiące, tramwaj będzie dojeżdżał tylko do przystanku Och-Teatr – mówił wiceprezes TW.

Ta zmiana oznacza, że cały dalszy odcinek linii na Okęcie, aż do przystanku P+R Aleja Krakowska, zostanie wyłączony. Na tym nie koniec złych wiadomości. - W drugim etapie, w sierpniu i we wrześniu, będziemy musieli wstrzymać ruch tramwajowy także na odcinku między placem Narutowicza a Banacha. - Cały ten odcinek zostanie gruntownie wyremontowany siłami własnymi naszego zakładu. Niektóre odcinki toru mają tu 30 lat, tyle nie były remontowane - tłumaczył Konrad Niklewicz.

Tramwaje wrócą na Grójecką i aleję Krakowską na początku października, a na pętlę Banacha prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku.

Prace na Stegnach i granicy Śródmieście i Żoliborz

Na ulicy świętego Bonifacego trwa budowa odnogi linii tramwajowej do Wilanowa. - Jesteśmy blisko finału, ruch zostanie otwarty w lecie, robimy wszystko co możemy, żeby to był lipiec, ale budowa udowodniła, że potrafi zaskakiwać - przyznał Niklewicz.

Natomiast do końca kwietnia Budimex ma zakończyć budowę chodników i dróg rowerowych na Puławskiej u wylotu Goworka, czyli w rejonie rozgrzebanym już czwarty rok. Do końca maja gotowe mają być drogi dla rowerów przy Goworka i Spacerowej, a także chodniki przy Belwederskiej.

W dobrym tempie idą pracę przy odbudowie torowiska w alei Jana Pawła II, między rondem "Radosława" a placem Grunwaldzkim - 60 procent zaawansowania przy 50 procentach czasu. - Obiecywany termin zakończenia prac na wiadukcie (25 maja - red.) zostanie dotrzymany. Na tłuczniu będzie rozchodnik, ale zostanie położony dopiero we wrześniu, kiedy będzie chłodniej, bo źle znosi rozkładanie w upale. Wolimy poczekać – wyjaśnił przedstawiciel TW.

Czytaj także: