Prokuratura: skradzione w Cannes klejnoty warte ponad 100 mln euro

Aktualizacja:

Na ponad 100 mln euro oszacowano szkody wyrządzone przez złodzieja, który w niedzielę w Cannes zrabował klejnoty z hotelu Carlton, gdzie odbywała się wystawa biżuterii.

Wcześniej wartość klejnotów szacowano na 40 mln euro. Teraz prokuratura w Grasse poinformowała, że są one warte 103 mln euro. Łącznie rabuś zabrał ze sobą 72 diamentowe ozdoby.

Napadu dokonał mężczyzna z twarzą zamaskowaną szalikiem, który spokojnie wszedł przez drzwi. Z zaskoczenia wyjął pistolet maszynowy i zażądał wydania kosztowności. Po chwili miał je już w walizce i uciekł.

Kolejne śledztwo

- Wszystko działo się bardzo szybko - powiedział agencji Reutera informator w prokuraturze. Rabuś miał nie pozostawić żadnych śladów. Policja analizuje nagrania z monitoringu licząc na znalezienie jakiegoś tropu.

Cannes dość często jest miejscem wielkich kradzieży biżuterii, która jest tam pokazywana na wystawach w hotelach lub przyjeżdża z gwiazdami na festiwal filmowy.

Obecnie trwają już dwa śledztwa ws. kradzieży kosztowności podczas Festiwalu w Cannes. Pierwsza miała miejsce w hotelu Novotel, z którego skradziono biżuterię firmy Chopard wartą 1,4 mln euro. W kilka dni później szwajcarski jubiler Grisogono zgłosił kradzież naszyjnika o wartości dwóch mln euro, podczas imprezy w sąsiednim Antibes.

Autor: mk/iga,tka/zp / Źródło: reuters, pap