Izraelskie MSZ poinformowało w środę, że miejscowy strażnik w ambasadzie Izraela w Ankarze postrzelił i ranił napastnika w pobliżu placówki dyplomatycznej tego kraju. W próbie ataku nie ucierpiał nikt z personelu ambasady.
Teren wokół ambasady został odgrodzony przez policję.
- Napastnik został raniony zanim dotarł do ambasady - oświadczył rzecznik izraelskiego MSZ, Emmanuel Nahshon. Jak sprecyzował, napastnik był "najwyraźniej" uzbrojony w nóż i został postrzelony przez strażnika, gdy zbliżał się do budynku.
Napastnik przed izraelską ambasadą w stolicy Turcji, Ankarze, miał krzyczeć "Allah akbar" (arab. "Bóg jest wielki").
Dotychczas nie jest jasne, czy w próbie ataku brała udział druga osoba. Telewizja NTV przekazała wcześniej, że "dwie osoby próbowały dostać się do ambasady Izraela" w stolicy Turcji, po czym zostały "zneutralizowane". Według stacji CNN Turk przy wejściu do ambasady doszło do próby ataku z użyciem noża, sprawca został postrzelony w nogę.
Autor: kło/jec / Źródło: PAP