Recep Tayyip Erdogan spotka się z Władimirem Putinem w poniedziałek w Soczi. Jak podał wcześniej rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, nastąpi to "w środku dnia". Prezydent Turcji spróbuje przekonać rosyjskiego przywódcę do wznowienia umowy, umożliwiającej eksport ukraińskiego zboża przez porty czarnomorskie - prognozuje telewizja Al-Dżazira.
"Do spotkania - po tygodniach spekulacji na temat jego lokalizacji - dojdzie ostatecznie w Rosji, pomimo wcześniejszych sugestii na temat tego, że to Władimir Putin przybędzie do Turcji" - przypomniała w niedzielnej publikacji na swojej stronie katarska stacja.
W ramach przygotowań do spotkania Erdogana i Putina, wcześniej w Moskwie spotkali się szefowie dyplomacji obu państw. Hakan Fidan, minister spraw zagranicznych Turcji oznajmił, że Kreml uzależnia wznowienie wynegocjowanej przy pomocy Turcji i ONZ umowy zbożowej od tego, czy będzie mógł eksportować własne produkty.
ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl
Agencja Reutera podała, że Putin i Erdogan podczas poniedziałkowego spotkania skupią się na umowie zbożowej o eksporcie zboża ukraińskiego przez Morze Czarne, ponieważ Turcja stara się skłonić Moskwę do jej ponownego zawarcia.
- Odgrywamy w tej kwestii wiodącą rolę. Widzimy silne wsparcie z całego świata - mówił doradca prezydenta Turcji ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Akif Cagatay Kilic. - Aktualny status (umowy zbożowej) będzie omawiany na poniedziałkowym szczycie. Jesteśmy ostrożni, ale mamy nadzieję, że odniesiemy sukces, bo jest to sytuacja, która dotyka cały świat - podkreślił.
Według zachodnich mediów, Putin może nie przychylić się do stanowiska w sprawie wznowienia umowy zbożowej, ponieważ nie jest zadowolony z decyzji Erdogana w sprawie przekazania Ukrainie dowódców pułku Azow. Formacja broniła zakładów Azowstal w okupowanym obecnie Mariupolu w Ukrainie.
Rosja odmówiła w lipcu wznowienia umowy, która umożliwiła eksport około 33 mln ton ukraińskich produktów rolnych przez porty Morza Czarnego. Kreml argumentował decyzję problemami z eksportem własnej żywności i nawozów, których usunięcia obecnie oczekuje.
Poparcie dla Ukrainy i kontakty z Putinem
Erdogan wielokrotnie podkreślał wagę wznowienia inicjatywy i jej znaczenie dla uniknięcia kryzysu żywnościowego w Afryce, Azji i na Bliskim Wschodzie. Ukraina i Rosja są głównymi eksporterami pszenicy, jęczmienia, oleju słonecznikowego i innych towarów, na których w dużej mierze polegają gospodarki krajów rozwijających się - podkreśliła Al-Dżazira.
Stacja przypomina, że chociaż Turcja dostarcza Ukrainie broń oraz wspiera Kijów na drodze do NATO, Erdogan utrzymał bliskie kontakty z Putinem i nie dołączył do nakładanych na Rosję sankcji.
Ankara podkreśla konieczność spełnienia warunków stawianych przez Moskwę, a sam Erdogan zaznaczał, że "by wznowić umowę, Zachód musi spełnić pewne oczekiwania Rosji". Szef tureckiej dyplomacji oświadczył, że zabiegi dyplomatyczne skupiają się na "próbach lepszego zrozumienia postulatów rosyjskich tak, by móc je spełnić".
W kontakcie
Rosyjska państwowa agencja TASS podała, że poniedziałkowe spotkanie Putina i Erdogana będzie pierwszym od czasu zawarcia umowy zbożowej. Przypomniała, że po raz ostatni przywódcy spotkali się osobiście 13 października zeszłego roku w Astanie.
"Jednocześnie prezydenci Federacji Rosyjskiej i Turcji są w stałym kontakcie. Ostatnia rozmowa telefoniczna Putina z Erdoganem odbyła się 2 sierpnia. Turecki przywódca ostatni raz odwiedził Rosję nieco ponad rok temu. Spotkanie odbyło się w Soczi 5 sierpnia 2022 roku" - podała TASS.
Źródło: PAP, Reuters, Radio Swoboda, TASS