Hiszpańskie władze nie będą dłużej tolerować ogłoszeń prasowych, w których swoje usługi reklamują prostytutki. Walkę z ogłoszeniami zapowiedział premier Hiszpanii Jose Lusi Rodriguez Zapatero. Jego zdaniem, przyczyniają się one do seksualnego wyzysku kobiet.
Jak powiedział premier, rząd hiszpański zamierza zakazać zamieszczania podobnych ogłoszeń w gazetach. - Przystąpiono już do badania możliwości prawnych wprowadzenia takiego zakazu - powiedział szef socjalistycznego rządu.
Wydawcy niezadowoleni
Oświadczenie Zapatero nie spotkało się z entuzjazmem wydawców gazet. Podkreślają oni, że biznes ogłoszeniowy i tak dość już ucierpiał w ostatnich latach z powodu ograniczeń reklamy alkoholu i wyrobów tytoniowych.
Drugą grupą niezadowoloną z zapowiedzi hiszpańskiego premiera są same prostytutki. Ich zrzeszenie Hetaira uznało, że "purytański" pomysł Zapatero będzie miał skutki odwrotne od zamierzonych. Callgirls byłyby zmuszone do prostytucji ulicznej, albo do pracy w "klubach", gdzie dopiero narażone byłyby na wyzysk.
Koncepcję premiera powitał natomiast z zadowoleniem związek katolickich ojców rodzin CONCAPA, dla którego kwestionowane przez Zapatero ogłoszenia są symbolem wyzysku kobiet przez organizacje przestępcze, a nie przejawem wolności prasy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu