Pożar w Rosji: 152 osoby spłonęły

Aktualizacja:
 
W pożarze zginęły 152 osobyFakty TVN

Zwiększa się tragiczny bilans ofiar pożaru w dyskotece rosyjskich elit w Permie. W czwartek w szpitalu zmarły dwie ciężko poparzone kobiety. W pożarze z 5 na 6 grudnia zginęło 100 osób, kolejne 52 zmarły w szpitalach.

Nadal hospitalizowanych jest ponad 70 osób, stan 14 z nich jest bardzo ciężki. Pożar w położonym w centrum Permu klubie nocnym "Kulawy Koń" wybuchł ok. godz. 1 w nocy 5 grudnia czasu lokalnego (godz. 22, 4 grudnia czasu polskiego) po pokazie pirotechnicznym. Klub obchodził swój jubileusz i bawiło się w nim ponad 300 osób. Według pierwszych informacji rosyjskich mediów w pokazie użyto fajerwerków, które powinny być wykorzystywane na otwartej i dużej przestrzeni. Błyskawicznemu rozprzestrzenianiu się ognia sprzyjał wystrój ze sztucznych materiałów i drewniane meble. Ostatnie ustalenia strażaków przesądziły, że bezpośrednią przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.

Większość ofiar pożaru zginęła w płomieniach lub od zatrucia gazem. Część została stratowana, gdy tłum próbował uciec przed ogniem przez jedyne w klubie wyjście. Inne wyjścia ewakuacyjne zostały - według wstępnego śledztwa - zlikwidowane po powiększeniu głównej sali klubu.

Źródło: Interfax, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN