Prawicowo-populistyczna Wolnościowa Partia Austrii (FPOe) wykluczyła w czwartek ze swych szeregów deputowanego do Rady Narodowej (izby niższej parlamentu) Wernera Koenigshofera, za jego kontrowersyjne wypowiedzi na temat piątkowych zamachów w Norwegii. Polityk porównywał je do aborcji.
Koenigshofer wezwał na Facebooku, by w obliczu zamachów w Oslo i wyspie Utoya uświadomić sobie, "że w Europie każdego roku miliony nienarodzonych dzieci zabijane są w łonach matek".
Zaznaczył też, że "islamiści atakowali w Europie tysiąc razy częściej".
"Apel o opamiętanie nie przyniósł skutków"
W reakcji na to przedstawiciele wszystkich reprezentowanych w parlamencie Austrii ugrupowań wezwali go do ustąpienia.
- Liczne wewnątrzpartyjne próby przywołania Koenigshofera do opamiętania, do złagodzenia jego wypowiedzi i do przeprosin za jego nie nadające się do zaakceptowania stwierdzenia, nie przyniosły ku mojemu wielkiemu ubolewaniu żadnych skutków - tak przewodniczący FPOe Heinz-Christan Strache uzasadnił decyzję o wydaleniu posła.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com