Już "co najmniej 1000 ofiar" zginęło w izraelskich atakach na Strefę Gazy - poinformowali Palestyńczycy. Egipska agencja prasowa podała z kolei, że Hamas "przychylnie reaguje" na wysiłki Egiptu na rzecz zawieszenia broni w Strefie Gazy
- Liczba męczenników osiągnęła 1001 od początku ofensywy przeciwko Strefie Gazy, a liczba rannych przekroczyła 4.580 - powiedział agencji AFP doktor Muawija Hassanein. Dodał, że wśród ofiar śmiertelnych jest co najmniej 303 dzieci i 100 kobiet.
Poprzedni bilans przedstawiony przez to samo źródło mówił o 985 ofiarach śmiertelnych, w tym 292 dzieciach i 95 kobietach, oraz ponad 4.500 rannych od początku operacji, czyli od 27 grudnia.
Izrael, który rozpoczął ofensywę, by położyć kres palestyńskiemu ostrzałowi jego terytorium, podkreśla, że nie atakuje cywilów i oskarża Hamas o wykorzystywanie ludności cywilnej w charakterze "żywych tarcz". Według izraelskich źródeł wojskowych w Strefie Gazy zabito 550 palestyńskich bojowników.
Będzie rozejm?
Kolejny dzień walk w Strefie Gazy wciąż nie przyniósł zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem. Egipska agencja MENA, powołując się na egipskie źródło zbliżone do rozmów, podała jednak, że Palestyńczycy są gotowi zgodzić się na proponowany przez egipskich mediatorów rozejm.
- Ruch Hamas odniósł się przychylnie do wysiłków egipskich zmierzających w trakcie rozmów w Kairze do położenia kresu rozlewowi krwi Palestyńczyków - cytuje MENA.
"El Pais": Hamas się zgodził
Hiszpańska gazeta "El Pais" podała nawet, powołując się na hiszpańskiego ministra spraw zagranicznych Miguela Angela Moratinosa, że Hamas zaakceptował warunki rozejmu. Oficjalnie Madryt jednak nie potwierdził tej informacji, a Hamas dodał, że "nadal istnieją punkty sporne" w proponowanym porozumieniu.
Kilkadziesiąt minut po informacji "El Pais", Moratinos zdementował wiadomość dziennika.
W czwartek w Kairze pojawi się główny negocjator izraelski, generał w stanie spoczynku Amos Gilad. Emerytowany wojskowy spotka się z szefem egipskiego wywiadu Omarem Sulejmanem. Tematem ich rozmów będzie oczywiście możliwe zakończenie konfliktu w Strefie Gazy.
Źródło: Reuters, PAP, bbc.co.uk