Bułgarskie służby przygotowały portret pamięciowy domniemanego pomocnika zamachowca z Burgas. Niezidentyfikowany mężczyzna miał pomagać w Warnie w organizacji zamachu. Policja podejrzewa, że mężczyzna ciągle ukrywa się w kraju.
Jak twierdzi portal novinite.com, domniemany pomocnik zamachowca został uchwycony przez kamery przemysłowe na lotnisku w Warnie pod koniec czerwca. Na podstawie tych nagrań policja wykonała też pierwszy portret pamięciowy poszukiwanego mężczyzny.
Śledczy zakładają, że terrorysta posługuje się dokumentami, według których jest obywatelem USA o imieniu David Jepson. Udało się ustalić, że po przyleceniu do Warny pod koniec czerwca mężczyzna miał spędzić kilka dni w hotelu w centrum miasta. Nie wiadomo jednak gdzie podział się terrorysta po zamachu przeprowadzonym w Burgas w minioną środę. Trop ma się urywać.
Tropy bez odpowiedzi
Śledczy nie wiedzą też, kim był zamachowiec z Burgas. Znalezione na miejscu zamachu prawo jazdy wystawione na obywatela USA z Luizjany o imieniu Jacque Felipe Martin jest fałszywe. Doniesienia jakoby był to były więzień Guantanamo Mehdi Ghezali, zostały stanowczo zdementowane przez bułgarskie służby.
Na nagraniach kamer przemysłowych widać wysokiego białego mężczyznę z długimi kręconymi włosami, którego określono jako zamachowca. Jednak świadkowie zdarzenia mają mówić, że terrorysta miał krótkie ciemne włosy ukryte pod peruką i mówił z arabskim akcentem.
Zamachowiec miał mieć w swoim bagażu ładunek o mocy trzech kilogramów trotylu. Zdetonował go w autobusie pełnym izraelskich turystów. Od wybuchu zginęło pięciu Izraelczyków i bułgarski kierowca. Śmierć poniósł też zamachowiec. Władze Izraela twierdzą, że za atakiem stoi Iran i Hezbollah.
Autor: mk/k / Źródło: Novinite.com
Źródło zdjęcia głównego: Novinite.com