"Polscy żołnierze wykonują świetną robotę"

Aktualizacja:
 
Minister wręczył żołnierzom symboliczne odznaczeniaTVN24

Minister obrony narodowej Aleksander Szczygło spotkał się w Kosowie z polskimi żołnierzami misji KFOR. Następnym etapem bałkańskiej będzie Bośnia i Hercegowina, gdzie pełnią służbę żołnierze z misji EUFOR.

- Zbyt często zapominamy, że ta misja dotyczy części Europy przez wiele lat zapomnianej, skazanej swego czasu na ostre konflikty etniczne. Nasi żołnierze dbają, by nie doszło do powrotu sytuacji z końca lat 90., kiedy dochodziło do konfliktów między Albańczykami i Serbami. Ta misja jest równie ważna jak inne, w których uczestniczą polscy żołnierze. Może nie jest obarczona takim ryzykiem, ale pilnowanie spokoju tutaj jest równie ważne jak to, czy udaje się dobrze wykonywać misje w Afganistanie, Iraku, Libanie - powiedział Szczygło po spotkaniu w amerykańskiej bazie Camp Bondsteel w Uroszevacu, 60 km od stolicy Kosowa Prisztiny, gdzie stacjonują polscy żołnierze.

- Teraz wszyscy oczekują rozstrzygnięć dotyczących przyszłości Kosowa. Rozbudzono - moim zdaniem zbyt mocno - nadzieje Albańczyków na niepodległość. Sytuacja, w której coś się nie spełnia, wywołuje frustrację. Z tego punktu widzenia w najbliższych miesiącach trzeba być bardzo uważnym i na pewno nie wycofywać wojsk z tego regionu Europy - zaznaczył minister jednocześnie oświadczając, że obecność żołnierzy polskich w tym regionie będzie niezbędna przez najbliższy czas.

W skład sił KFOR wchodzi 16 tys. żołnierzy z 36 państw. Polskie wojsko uczestniczy w misji od 1999 roku; w obecnej, 16. zmianie służy 280 polskich żołnierzy Batalionu Polsko-Ukraińskiego.

Zadania polskich żołnierzy to głównie zapewnienie swobody podróży mieszkańcom, pilnowanie terenu wzdłuż granicy kosowsko-macedońskiej, oraz zwalczanie przemytu.

W czwartek minister udaje się do Bośni i Hercegowiny, gdzie odwiedzi żołnierzy misji EUFOR.

Źródło: PAP/Radio Szczecin

Źródło zdjęcia głównego: TVN24