Polscy i izraelscy piloci wspólnie poćwiczą naloty

Aktualizacja:
Polscy piloci ramię w ramie z Izraelczykami ćwiczą naloty
Polscy piloci ramię w ramie z Izraelczykami ćwiczą naloty
IAF
Polscy piloci ramię w ramie z Izraelczykami ćwiczą nalotyIAF

Polskie "Jastrzębie" wylądowały w Izraelu. F-16 z polskimi pilotami za sterami będą przez dwa tygodnie uczestniczyć w ćwiczeniach z Izraelczykami. - Celem wspólnych manewrów jest zbudowanie podstaw do współpracy naszych sił zbrojnych - stwierdził dowódca ćwiczącego z Polakami izraelskiego 10 dywizjonu, generał Omer.

Jak podało izraelskie lotnictwo wojskowe (IAF), polskie F-16 z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku dotarły do Izraela "w tym tygodniu". Myśliwce wylądowały w bazie Uvda na południu kraju, gdzie stacjonuje izraelski dziesiąty dywizjon. Maszyny wchodzące w jego skład podczas ćwiczeń często odgrywają tak zwaną rolę "agresorów", czyli symulują przeciwnika.

W skład dziesiątego dywizjonu wchodzą F-15 i F-16 różnych wersji. Z racji bycia "agresorami", piloci tych maszyn należą do najczęściej ćwiczących w całym izraelskim lotnictwie i często biorą udział we wspólnych lotach z zagranicznymi "gośćmi".

 
Cztery polskie F-16 na izraelskim lotnisku (Fot 

Owoce współpracy

Jak podaje IAF, "polska delegacja" pozostanie w bazie Uvda na następne dwa tygodnie, podczas których będą ćwiczyć w powietrzu i na ziemi "koncentrując się na nalotach na cele". Izraelski portal "Ynetnews" precyzuje, że lotnicy będą się koncentrować na przeprowadzaniu precyzyjnych uderzeń na cele lądowe i przechwytywaniu wrogich samolotów. Polacy i Izraelczycy na zmianę będą pełnić rolę atakujących i broniących.

- Cieszymy się z obecności gości i "dalszego legitymizowania" działań IAF. Zarówno my jak i Polacy jesteśmy póki co pod wrażeniem siebie nawzajem. Jesteśmy bardzo zadowoleni z ich poziomu i nawiązanych relacji - stwierdził generał Omer.

- Ćwicząc z IAF stykamy się z zupełnie nowymi poligonami i infrastrukturą. Na przykład trenując w Europie nie możemy próbować lotów na niskich wysokościach - powiedział reporterowi izraelskiego wojska gen. Łukasz Fiatek. - Udając się do Izraela wiedzieliśmy, że IAF to jedne z najbardziej doświadczonych sił powietrznych na świecie dzięki różnym operacjom i wojnom, w których brały udział. My jesteśmy przyzwyczajeni do ćwiczenia w pokoju, ale Wy ciągle jesteście zmuszeni do codziennego wypełniania misji mających na celu zwalczanie terroryzmu - dodał Polak.

Obie strony zapewniają, że będą dążyć do dalszego zacieśnienia relacji i ich pogłębienia. Jak podaje Ynetnews, spodziewane jest ustalenie ćwiczeń lotników izraelskich w Polsce. Dla Izraelczyków najciekawsza byłaby możliwość wypróbowania się w symulowanej walce z polskimi MiG-29, które są ciągle wykorzystywane w lotnictwie na przykład Syrii, czyli potencjalnego wroga.

Źródło: ynetnews.com, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: IAF