W Holokauście na Litwie uczestniczyło około 6 tys. osób - oświadczył litewski historyk Alfredas Rukszenas. Dotychczas litewskie Centrum Badań Ludobójstwa i Ruchu Oporu podawało liczbę 2055 osób uczestniczących w mordowaniu Żydów.
- Za uczestników Holokaustu należy uważać nie tylko tych, którzy pociągali za spust, ale również tych, którzy tworzyli listy Żydów, strzegli i konwojowali Żydów - powiedział historyk Alfredas Rukszenas podczas dyskusji zorganizowanej w poniedziałek w Sejmie na temat zagłady Żydów na Litwie.
Rukszenas, podkreślając, że "na Litwie nie było osób, które inicjowały Holokaust, że Litwini wykonywali tylko zadanie władz okupacyjnych", wskazał na konieczność przeprowadzenia dogłębnych historycznych badań i ustalenia, ile osób uczestniczyło w zagładzie, kto jaką funkcję pełnił. Zdaniem dyrektora Żydowskiego Centrum Kultury i Informacji w Wilnie Algisa Gurevicziusa, jeżeli teraz nie zostanie zbadana sprawa zagłady Żydów, cały naród litewski może być oskarżony o ich mordowanie. W czerwcu przypada 75. rocznica początku realizacji operacji likwidacji litewskich Żydów. W czasie wojny w Holokauście na Litwie zginęło blisko 200 tys. Żydów, ponad 96 proc. społeczności żydowskiej. Żydzi byli mordowanie na terenie całego kraju. Najwięcej zginęło w Ponarach, w lesie na obrzeżach ówczesnego Wilna. Sprawcami byli głównie Litwini, kolaborujący z Niemcami faszystowskimi z formacji wojskowej "Oddział Specjalny" (Ypatingas burys).
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: domena publiczna