Tony marihuany w tunelu. Wpadło ponad 20 przemytników


Na granicy Stanów Zjednoczonych i Meksyku odkryto jeden z najdłuższych tuneli służących do przemytu narkotyków. W wyniku akcji policji zatrzymano 22 osoby oraz 12 ton marihuany.

Tunel prowadzący z miasta Tijuana w Meksyku do amerykańskiego San Diego ma długość około 800 metrów i znajduje się około 10 metrów pod ziemią. Jest to jeden z najdłuższych narkotykowych tuneli odkrytych przez policję. Wyposażony był w wentylację, oświetlenie i system kolejowy.

Po 6-miesięcznym śledztwie policja zaatakowała na obu końcach tunelu w tym samym czasie. Po stronie amerykańskiej zatrzymano sześć osób i dwie tony marihuany. W magazynach w Meksyku zatrzymano kolejnych 16 osób i 10 ton marihuany czekających na przewiezienie przez granicę.

Tunel należał do kartelu Sinaloa?

To już dziesiąty tego typu tunel odkryty w tym rejonie przez policję od 2006 roku. Większość z nich została zbudowana przez kartel narkotykowy Sinaloa, którym dowodzi Joaquin "El Chapo" Guzman. W lipcu "El Chapo" uciekł z więzienia w Meksyku przez 1,5 kilometrowy tunel, który zaczynał się pod prysznicem w jego celi.

W ostatnich dniach szef kartelu narkotykowego wymknął się policyjnej obławie i cały czas pozostaje na wolności. Władze meksyku poinformowały, że w czasie ostatniej próby zatrzymania Guzman został ranny w twarz i nogę.

Policja meksykańska twierdzi, że odkryty w ostatnich dniach tunel również należał do kartelu Sinaloa, ale amerykańskie władze nie są tego pewne i nie potwierdzają tej informacji.

Autor: PM/ja / Źródło: Independent/Reuters